​Dla pacjentów Kliniki Hematologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie został otwarty ogród zimowy. Mogą w nim odpoczywać i mieć kontakt z przyrodą. To namiastka raju - powiedział ich przedstawiciel.

Tuż przed oficjalnym otwarciem ogrodu, dyrektor rzeszowskiego szpitala uniwersyteckiego Janusz Ławiński powiedział, że pobyt w szpitalu najczęściej wiąże się ze stresem.

Hospitalizacja jest zdarzeniem trudnym, ponieważ zakłóca dotychczasowej aktywności pacjenta. Leczenie w Klinice Hematologii, to zwykle proces długotrwały. Ogród zimowy może być odskocznią i miejscem, które wesprze proces leczenia - powiedział dyrektor szpitala.

Pacjenci hospitalizowani są tu około ośmiu tygodni

Pobyt w klinice przypomina trochę więzienie. Ponieważ chorzy mają obniżoną odporność, nie można otwierać okien, ale mamy zamontowane systemy wentylacyjne i specjalne filtry. Mogą też tutaj przyjść i popatrzeć na zieleń, która potrafi uspokoić człowieka. Choć jest to ogród zimowy, u nas lato trwa przez cały rok - dodał Jarosław Grzyb, lekarz hematolog z USK i prezes zarządu Podkarpackiego Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Hematologii i Przeszczepiania Szpiku Kostnego.

Ogród zimowy w standardzie szpitalnym

W nim również spotykają się pacjenci z najbliższymi. Rodzina nie może wejść do sali chorego. Ogród powstał na drugim piętrze Kliniki Hematologii. Ma około 50 metrów kwadratowych. Ustawiono w nim donice z roślinami, wygodne fotele i stoliki kawowe. Dzięki temu, że ma przeszklony dach i okna od podłogi do sufitu, do środka wpada dużo światła. W przyszłości ma być też biblioteka z książkami.

To jest namiastka raju. Pacjenci czują tutaj, że są kochani. Jest ciepło, przyjemnie i miła atmosfera - zauważył Piotr Błaszkiewicz, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Przewlekłą Białaczkę Szpikową.

Rzecznik szpitala Andrzej Sroka podkreślił, że to jedyny w Polsce ogród zimowy dla pacjentów hematologicznych.

Wyposażenie ogrodu sfinansowała Fundacja DKMS, która 5 lat temu uruchomiła Program Rozwoju Polskiej Transplantologii i Wsparcia Pacjentów. Dla Kliniki Hematologii USK kupiła też mikroskop fluorescencyjny, urządzenia do monitoringu pacjentów, defibrylator i ciśnieniomierze. Sprzęt kosztował prawie 600 tys. zł. Poza tym, DKMS finansuje pacjentom hematologicznym psychoterapię.

Klinika Hematologii w rzeszowskim USK to największy ośrodek hematologiczny w regionie. Rocznie hospitalizuje 750 pacjentów. Z terapii dziennej korzysta 5 tysięcy pacjentów, a poradnia hematologiczna przyjmuje 17 tysięcy pacjentów. 

Do Kliniki przyjeżdżają też pacjenci spoza województwa podkarpackiego. Tutaj też kształcą się przyszli lekarze.