"W ocenie władz Olsztyna wybór zachodniego wariantu przebiegu trasy jest nie do zaakceptowania przede wszystkim ze względów przyrodniczych" - tak Urząd Miasta Olsztyna odniósł się do opublikowanych przez regionalną Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wyników ankiety dotyczących przebiegu planowanej północnej obwodnicy Olsztyna. Ten wariant poparło ponad 48 proc. uczestników badania.

Jak informuje olsztyński urząd miasta, swoją opinię wyraziło nieco ponad 3,5 tys. osób. Prawie 90 proc. z nich popiera realizacje inwestycji, a przeciwnych jej jest zaledwie 2,16 proc.

"Nie do zaakceptowania"

Jedną z kluczowych decyzji, przed jaką stoją teraz drogowcy jest wskazanie, po której stronie - wschodniej czy zachodniej - trasa ma omijać Olsztyn. Z ankiet wynika, że ponad 48 proc. uczestników badania wskazało korytarz zachodni, niemal 33,6 proc. korytarz wschodni, a 18 proc. nie ma zdania na ten temat - czytamy na stronie Urzędu Miasta Olsztyna.

Jak podaje, GDDKiA, "preferencje mieszkańców zostaną uwzględnione w kryterium społecznym analizy porównawczej wariantów trasy, która zostanie wykonana w ramach studium korytarzowego".  Wyniki tej analizy będą podstawą wyboru optymalnego korytarza przebiegu obwodnic Olsztyna i Dywit, co nastąpi pod koniec bieżącego roku.

Urząd informuje, że "w ocenie władz Olsztyna wybór zachodniego wariantu przebiegu trasy jest nie do zaakceptowania przede wszystkim ze względów przyrodniczych".

Argumenty olsztyńskiego urzędu

To rozwiązanie byłoby związane ze znaczną ingerencją w Las Miejski, który jest unikalny w europejskiej skali - czytamy na stronie internetowej miasta.

Urząd wymienia następujące argumenty:

  • "to jeden z największych kompleksów leśnych w granicach administracyjnych miasta na naszym kontynencie";
  • "fragmentami ma charakter parkowy, a niektóre drzewostany mają ok. 140 lat";
  • "w jego obrębie są położone ścisłe rezerwaty przyrody: Mszar i Redykajny";
  • "w sytuacji przyśpieszenia niekorzystnych zmian klimatycznych ma dla miasta kapitalne znaczenie: oczyszczanie powietrza (z CO 2, pyłów itp.), produkcja tlenu, schładzanie w upały mas powietrza, zatrzymywanie wilgotności w powietrzu i glebie".

Proponowany przebieg trasy po zachodniej stronie Olsztyna naruszy jednolitość Lasu Miejskiego. Konsekwencją będzie znaczące zaburzenie jego charakteru i wszystkich powiązanych ze sobą funkcji przyrodniczych, ekologicznych czy społecznych. A to będzie oznaczać zniszczenie jego walorów i wartości - informuje urząd.

Cytat

Stoję na stanowisku, że na terenie Lasu Miejskiego Olsztyna powinna znajdować się tylko "infrastruktura naturalna lasu". Zaapelowałem do przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wzięcie pod uwagę wszystkich naszych argumentów w trakcie ustalania ostatecznych korytarzy obwodnicy
- mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, cytowany przez urzędowy portal olsztyn.eu.

Urząd dodaje, że "poza aspektami przyrodniczymi, przewagą wariantu wschodniego jest otwarcie kolejnych terenów przemysłowych stolicy Warmii i Mazur".

Obwodnica ma się zaczynać w pobliżu Spręcowa. Wariant zachodni kończyłby się w rejonie ronda w Kudypach, natomiast wschodni na węźle na S-16 przy wylocie z Olsztyna w kierunku Mrągowa. Budowa trasy miałaby się zacząć w 2029 roku i potrwać ponad dwa lata - czytamy również na stronie Urzędu Miasta Olsztyna.