Blisko promil alkoholu mieli w organizmie dwaj rowerzyści zatrzymani przez policjantów z Parczewa na Lubelszczyźnie. 61-letni mężczyzna wracał ze swoim 38-letnim synem z poczty, gdzie zapłacili wcześniejszy mandat za to samo wykroczenie.

Po zatrzymaniu do kontroli, młodszy z mężczyzn miał problem z utrzymaniem równowagi, starszy próbował nie dać po sobie poznać, że pił alkohol.

Pech chciał, że mężczyźni zostali zatrzymani pod wpływem alkoholu po raz kolejny, a konsekwencją ich lekceważącego podejścia do przepisów były mandaty po 2500 zł dla każdego z cyklistów - poinformowała sierż. szt. Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.  

Dwaj mieszkańcy gminy Milanów chwilę wcześniej już zapłacili 2500 zł mandatu za jazdę po pijanemu.

Policjanci przypominają, że w myśl nowych przepisów jazda rowerem pod wpływem alkoholu stanowi wykroczenie. Wysokość mandatu zależy od stężenia alkoholu w organizmie: jeśli jest ono niższe niż 0,5 promila mandat to 1000 zł, powyżej 0,5 promila kara wynosi 2500 zł.