Program "Cash for Work" został przedłużony przynajmniej do końca roku szkolnego. W jego ramach 70 nauczycieli z Ukrainy pracuje w lubelskich szkołach. Wspierają oni polskich pedagogów w kontaktach z ukraińskimi uczniami.

Dzięki współpracy z Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej pedagodzy z Ukrainy zatrudnieni w ramach programu "Cash for Work" będą obecni w miejskich placówkach oświatowych do końca trwającego roku szkolnego. Cieszę się, że udało się przedłużyć program na kolejne miesiące i zapewnić dalsze wsparcie w integracji i komunikacji ukraińskich uczniów - mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. Oświaty i Wychowania.

Co ważne dzięki nauczycielkom można też dotrzeć do społeczności ukraińskiej. Wiadomo, że w Lublinie przebywa aktualnie około 70 tysięcy osób z kraju ogarniętego wojną. W szkołach uczy się natomiast 2,2 tys. dzieci z Ukrainy. 

Dzięki tym paniom udało nam się ustalić, co się dzieje z pozostałymi dziećmi. Wiemy, że uczą się zdalnie w ukraińskich szkołach. Nie pozostają bez edukacji - dodaje wiceprezydent Banach. 

Jest również szansa na to, że program będzie przedłużony na kolejny rok szkolny. Wszystko będzie zależało od aktualnej sytuacji w Ukrainie.

"Cash for Work" to program zatrudnienia interwencyjnego uchodźców realizowany przez Miasto Lublin i Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM). 30 marca w lubelskich szkołach pracę w charakterze asystenta nauczyciela rozpoczęli pedagodzy z Ukrainy. Ich zadaniem jest pomoc uczniom, nauczycielom i rodzicom w integracji oraz wspólnej pracy. Aktualnie w 39 placówkach zatrudnionych jest 70 osób. Dodatkowo 2 osoby w roli koordynatora wszystkich asystentów pracuje w Urzędzie Miasta Lublin.

W okresie wakacji ukraińscy pedagodzy wspierali miejskie instytucje kultury oraz organizacje pozarządowe realizujące działania w ramach corocznej miejskiej akcji "Lato w mieście".

Opracowanie: