Aż 260 tys. złotych stracił krakowianin, który uwierzył w możliwość szybkiego i dużego zysku po zainwestowaniu w akcje. Policja poszukuje oszustów.

78-latek przeglądając strony internetowe natknął się na ofertę zakupu akcji dużego międzynarodowego projektu. Zadzwonił na numer z ogłoszenia.

W ten sposób nawiązał kontakt z oszustami, którzy w rozmowach z mężczyzną podawali się za doradców inwestycyjnych albo za pracowników banku. Od października do stycznia senior przekazał oszustom oszczędności i pieniądze z pożyczki bankowej, w sumie 260 tys. złotych.  

Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, kiedy nie mógł wypłacić zainwestowanych pieniędzy. Wówczas zawiadomił policję.

Oszuści często bezprawnie posługują się logotypami polskich spółek albo wykorzystują wizerunki znanych osób, by uwiarygodnić swoja ofertę. W takich reklamach przestępcy podają niskie koszty inwestycji, które gwarantują bardzo wysokie zyski.

Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, by nie udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej ani danych kart płatniczych oraz nie instalować dodatkowego oprogramowania.