"Jak to w Krakowie, wystarczy wbić gdziekolwiek głębiej łopatę, szczególnie w centrum miasta, żeby coś znaleźć"- mówią eksperci. Nie inaczej jest i tym razem. Podczas prac na ul. Krupniczej, które dopiero są w pierwszej fazie, już dokonano odkryć. Ulica stanie się na części swojego odcinka zielonym deptakiem. Pojawią się tam także drzewa. Wcześniej jednak konieczna jest przebudowa sieci ciepłowniczej MPEC. Jednocześnie zaczęto tam prace archeologiczne.

"W tym momencie mamy wykonany najgłębszy wykop pod studnię odwadniającą i ma on 3 metry głębokości, pozostałe wykopy będą dużo płytsze" - mówi RMF FM Justyna Jarosz Romaniec z ekipy archeologicznej prowadzącej prace na miejscu.

"Odkryliśmy w takim małym wykopie pięć bruków, liczne bruki ułożone jedne na drugim, między nimi były warstwy użytkowe, czyli np. błoto i na tym kładziono następne bruki. Najstarszy bruk pochodzi najprawdopodobniej z XV wieku, a najnowszy z początku XX wieku. Jednocześnie odkryliśmy ceramikę z XV wieku, charakterystyczną z zieloną polewą oraz fragment kobiecej figurki. Świadczy o tym technika wykonania - figurka pochodziła prawdopodobnie z pobliskiego warsztatu ceramicznego z ul. Loretańskiej. Wykonywano tam ceramikę wysokiej jakości, czy też kafle piecowe i te kafle lądowały m.in. na Wawelu czy w bogatych domach mieszczańskich” - dodaje.

Archeologów zastanowił układ nawarstwień oraz układ zabytków. W miejscu, które odkryli, miał się znajdować bruk, którego tam nie ma. 

Teraz rozpoczną się analizy dotyczące dotychczasowych odkryć, ale prace wciąż trwają i prawdopodobnie można się spodziewać kolejnych odkryć.






Opracowanie: