Siedmiu austriackich hokeistów zostało ukaranych grzywnami za picie alkoholu do późnej nocy po meczu fazy grupowej z Norwegią. Nie ujawniono nazwisk zawodników i wysokości kary.

O sprawie głośno było jeszcze w trakcie olimpijskiej rywalizacji. Po zwycięstwie 3:1 nad Norwegią 16 lutego siedmiu austriackich zawodników piło alkohol i bawiło się do późna w nocy, choć półtora dnia później czekał ich mecz o awans do ćwierćfinału ze Słowenią. Ostatecznie ponieśli w nim niespodziewaną porażkę 0:4.

Gdy kanadyjski trener Manny Viveiros dowiedział się o wyskoku swoich zawodników, był załamany. Jestem w szoku. Czuję się bardzo rozczarowany ich postawą. Gdybym wiedział o tym przed meczem, odesłałbym ich natychmiast do domu - powiedział wówczas Viveiros.

O sankcjach zadecydowała teraz austriacka federacja podczas nadzwyczajnego posiedzenia w Wiedniu. Nie podano nazwisk winnych i wysokości kar. Dodano jednak, że pieniądze zostaną przeznaczone na rozwój hokeja młodzieżowego.

W lutym informowano, że wśród zawodników, którzy złamali zakaz szkoleniowca i bawili się do późnych godzin nocnych, mogli być m.in. gracze znani z NHL: Thomas Vanek, Michael Grabner i Michael Raffl.

(MRod)