Emocjonująca sobota czeka kibiców sportów zimowych. W fińskim Kuusamo rywalizację w Pucharze Świata rozpocznie dzisiaj Justyna Kowalczyk. Biało-czerwoni powalczą również na skoczni, w drugim konkursie w Kuusamo.

Justyna Kowalczyk rozpocznie walkę o piątą Kryształową Kulę w karierze od sprintu techniką klasyczną. Inauguracje Pucharu Świata nie są jednak jej mocną stroną. W latach 2008-12 w premierowych zawodach cyklu zajmowała kolejno: siódme, dwunaste, siódme, dziesiąte i dwudzieste siódme miejsce. Przełamanie nastąpiło w poprzednim sezonie, kiedy - jak w tym roku - PŚ rozpoczynał się w Kuusamo od sprintu techniką klasyczną. Wówczas narciarka z Kasiny Wielkiej była najlepsza.

Dzisiejsze zawody mają dwie zdecydowane faworytki - Kowalczyk i Norweżkę Marit Bjoergen. Zawodniczki te wygrały 14 z ostatnich 16 sprintów rozgrywanych "klasykiem". Obie mają na koncie po siedem triumfów.

Kwalifikacje zaplanowano na godzinę 9:45, a ćwierćfinały rozpoczną się o 12.

Skoczkowie się zrehabilitują?

Nasi skoczkowie, po nieudanym piątkowym występie, wystartują dziś w drugim konkursie Pucharu Świata w Kuusamo. O godzinie 14:30 rozpoczną się kwalifikacje, a początek pierwszej serii konkursowej zaplanowano na godzinę 16.

We wczorajszych zawodach najwyższe, 17. miejsce zajął Piotr Żyła - jedyny z biało-czerwonych, który zdobył punkty do klasyfikacji generalnej PŚ. Aleksander Zniszczoł, Krzysztof Biegun i Dawid Kubacki odpadli z konkursu po pierwszej serii, a Maciej Kot, Jan Ziobro i Stefan Hula w ogóle nie przebrnęli czwartkowych kwalifikacji.

Konkurs wygrał Szwajcar Simon Ammann i objął tym samym prowadzenie w klasyfikacji PŚ. O dziesięć punktów wyprzedza zwycięzcę inauguracyjnych zawodów w Klingenthal Czecha Romana Koudelkę. Żyła plasuje się na 17. pozycji.

Z powodu kontuzji w Finlandii nie startuje dwukrotny mistrz olimpijski i obrońca Kryształowej Kuli Kamil Stoch.

(edbie)