Olbrzymi korek utworzył się na krajowej "ósemce"; przed wjazdem do Białegostoku drogę blokuje sznur tirów. Policja nie wpuszcza ciężarówek do miasta - informuje reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz. Zima nie odpuszcza. W większości regionów skutki wczorajszego ataku odczuwalne są i dzisiaj. Śnieg w wielu miejscach nadal sypie i będzie sypał do końca dnia.

Wczoraj Białystok stanął z powodu opadów śniegu, władze miasta zdecydowały więc, że przynajmniej na czas porannego szczytu tiry nie będą wpuszczane.

Ale trudne warunki panują właściwie na wszystkich drogach Podlasia. Uważać trzeba głównie na drodze nr 61 Łomża-Augustów - tam ciężarówki nie zawsze radzą sobie na wzniesieniach, co może powodować utrudnienia także dla innych kierowców.

Podobnie na Warmii i Mazur, gdzie na zdecydowanej większości dróg zalega pośniegowe błoto. Drogowcy apelują o ostrożność zwłaszcza na trasie z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego, a także w okolicach Olecka i Ełku. W wielu częściach regionu śnieg cały czas pada, na niektóre drogi jest też nawiewany z pól.

W Giżycku samochód wpadł do Kanału Łuczańskiego. Auto wpadło w poślizg. Samochodem jechały dwie osoby - same wydostały się z auta. Trafiły do szpitala na obserwację. Strażacy wyciągają teraz samochód z wody.

Dopiero nad ranem udało się rozładować zimowy korek, który utworzył się wieczorem w Radziejowicach na krajowej "ósemce" na Mazowszu i miał kilkanaście kilometrów - informuje reporter RMF FM Tomasz Skory. Rano w regionie nie było jednak większych problemów z poruszaniem się po drogach, jazdę utrudniać może jednak błoto pośniegowe. Zablokowana jest tylko droga krajowa numer 61 w Pleszewie, w powiecie pułtuskim - ruch wstrzymuje tam pozbawiony hamulców tir, czekający na odholowanie.

W samej Warszawie główne trasy są przejezdne, chociaż trzeba mieć się na baczności. Zwłaszcza na małych osiedlowych ulicach, gdzie wciąż zalegają zaspy z przymrożonego błota pośniegowego.

Złe warunki do jazdy na drogach w Łódzkiem. W Ozorkowie na krajowej "jedynce" już teraz tworzy się korek w kierunku Łodzi. W Piotrkowie Trybunalskim na drodze numer 91 tir blokuje jeden z pasów ruchu. A w samej Łodzi samochody ciężarowe zablokowały wjazd i wyjazd z miasta od strony ulicy Strykowskiej.

5 centymetrów świeżego śniegu, mróz i mocny wiatr - to zimowy krajobraz Małopolski i Podkarpacia. Wprawdzie główne trasy są odśnieżane, ale to nie znaczy, że jest bezpieczne.

W okolicach Starego Sącza w poślizg wpadł samochód osobowy i stoczył się do lodowatego Popradu. Pasażerowie zdołali wydostać się z auta. Na Podkarpaciu krajowa "9" był przez kilka godzin zablokowana, bo do rowu wpadła ciężarówka.

Teraz ślisko na "79". To trasa z Krakowa do Krzeszowic, "44" w Zatorze i "28" w Gorlicach. Silny wiatr nawiewa śnieg na drogę 94 do Olkusza. Na małopolskich drogach pracuje 96 solarek i pługopiaskarek.

Na Podkarpaciu śnieg i błoto pośniegowe na trasach "73" w okolicach Jasła i "84" prowadzącej w Bieszczady.

Dodajmy, że awarie prądu, do których doszło wczoraj w powiatach brzeskim, dąbrowski i tarnowskim, zostały usunięte.

Na Śląsku najgorzej jest na drogach osiedlowych i lokalnych - tam leży śnieg, a pod nim cienka warstwa niebezpiecznego lodu. Drogi krajowe poza aglomeracją to pośniegowe błoto na przemian z wyżłobionymi w nim koleinami. Czarna nawierzchnia pojawia się dopiero na trasach dwupasmowych.

Do poważnego wypadku doszło na krajowej "jedynce" w Mysłowicach. Jak donosi reporter RMF FM, na pasie w stronę Cieszyna, tuż za zjazdem na A-4 do rowu wjechała ciężarówka.

Minionej doby na śląskich drogach było ponad 250 kolizji i stłuczek. Jak przyznają policjanci, to rekordowa liczba od wielu miesięcy.

Na większości dróg Lubelszczyzny - jak informuje nasz reporter - leży zajeżdżony śnieg, a pod nim lód. To, co udało się rozmrozić wieczorem solą, w nocy zamarzło, bo temperatura spadła do minus 10. Najtrudniej w tej chwili jest w okolicach Terespola, Włodawy i granicy w Hrebennem. Tam wciąż pada śnieg, chwilami dość intensywnie. Prognozy są optymistyczne - po południu nie powinno już padać.

W Wielopolsce drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. W południowej części regionu jazdę utrudnia jednak błoto pośniegowe. W regionie pracuje na drogach m.in. 86 pługów i 36 solarek.

W Kujawsko-Pomoprskiem szczególnie ślisko jest w rejonie Inowrocławia na trasach nr 15 i 25. W nocy padał śnieg w okolicach Włocławka, Inowrocławia i Torunia, ale nad ranem opady zanikły. Na drogach w tych rejonach leży błoto pośniegowe i śnieg nawiewany z pól.

Informacje, zdjęcia i filmy możesz przysyłać na Gorącą Linię: SMS/MMS: 600 700 800, e-mail: fakty@rmf.fm lub za pomocą formularza na stronie www.