„Nie chcę państwa naciągnąć na głosy oddawane na mnie w czasie wyborów, ale przestrzegam przed politycznymi naciągaczami, którzy wszystko obiecują, nic nie dają" – powiedział Bronisław Komorowski podczas wizyty w wielkopolskiej Kłodawie. "Nie można Polakom robić wody z mózgu, że samymi obietnicami, samymi deklaracjami, zbuduje się lepszą Polskę" – podkreślał.

Jedni obiecują, inni sugerują, że może być jedna ustawa albo, że całe prawo można zmienić, że można wprowadzić ustawę o zdrowiu, szczęściu i pomyślności. Ja wprowadzam konkretne rozwiązania ustawowe, poprawiające system, wzmacniające system z korzyścią dla Polski, ale z korzyścią także dla obywateli, dla konkretnych grup społecznych. To jest ta różnica - tłumaczył ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski.  Zaapelował też, by bronić dorobku ćwierćwiecza polskiej wolności i samorządności "przed wszystkimi marudami, przed ludźmi, którzy mają nawyk ciągłego narzekania". Będę tak jak przez minione pięć lat, ciężko pracował. Będę działał, a nie obiecywał, nie deklarował - zapewnił Komorowski, mówiąc o swoich planach na polityczną przyszłość.

"Ulżyć niełatwej doli człowieka pracującego i wychowującego dzieci"

Bronisław Komorowski zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedstawi projekt noweli Kodeksu pracy wprowadzającej bardziej elastyczny system korzystania z urlopów rodzicielskich. Chodzi o to, by wprowadzać takie prawo w Polsce, które da efekt w postaci ulżenia niełatwej doli człowieka pracującego i wychowującego dzieci, ale bez rujnowania przedsiębiorstw - wyjaśnił. Wcześniej informowano, że Kancelaria Prezydenta przygotowała projekt ustawy rodzinnej, który zakłada zmiany w Kodeksie pracy mające uelastycznić urlopy rodzicielskie i dające możliwość łączenia urlopu rodzicielskiego z pracą w niepełnym wymiarze czasu aż do 64 tygodni. Pracodawca miałby obowiązek zaakceptować wniosek pracownika np. o zmniejszenie wymiaru czasu pracy, ruchomy czy indywidualny czas pracy oraz skrócony tydzień pracy - chyba, że nie pozwalają mu na to organizacja pracy i rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika. Jak podawano wówczas, projekt mówi również o niedyskryminacji w pracy ze względu na obowiązki rodzinne.

Bronisław Komorowski zauważył, że projekt, który zamierza złożyć, to kolejna ustawa ważna dla polskich rodzin i jednocześnie jego 26. inicjatywa ustawodawcza.

(mn)