Wiceburmistrz warszawskiego Śródmieścia Rafał Krasuski odniósł się do informacji o eksmisji z mieszkania komunalnego rodziny z 6-letnim dzieckiem. Zostały one wykorzystane przez kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego do uderzenia w jego rywala - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Historia 6-latka wykorzystana do uderzenia w rywala

Szef Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki w reakcji na kopertę przekazaną mu przez Rafała Trzaskowskiego w czasie poniedziałkowej debaty przygotował dla swojego rywala podobną przesyłkę. Na opublikowanym w mediach społecznościowych filmie pokazał kopertę, w której jest eksmisyjny pozew skierowany przez władze Warszawy przeciwko rodzinie z 6-letnim dzieckiem. 

Nawrocki wezwał rządzącego Warszawą Trzaskowskiego do wycofania pozwu. Niech pan nie stoi w jednym szeregu z czyścicielami kamienic i mafiami reprywatyzacyjnymi - apelował. 

O planach eksmisji rodziny mieszkającej w lokalu komunalnym przy ulicy Zakroczymskiej w Warszawie informował portal Niezależna.pl. Napisał, że mieszka tam wnuk zmarłej lokatorki wraz z żoną i 6-letnim synem. 

Śródmiejski Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami po trzykrotnym wezwaniu do opuszczenia lokalu skierował pozew do sądu. Ponadto dochody rodziny przekraczają o ponad 200 złotych poza kryteria najmu komunalnego. Portal niezależna.pl napisał, że rodzina ma zostać wyrzucona na bruk.

Rodzina z 6-latkiem nie wyląduje na bruku?

Wiceburmistrz warszawskiego Śródmieścia Rafał Krasuski zapewnił, że nie ma mowy o wyrzuceniu rodziny z dzieckiem na bruk. Sprawa jest zero-jedynkowa. W przypadku tej rodziny nie ma możliwości pozbawienia jej mieszkania. Zarzuty dotyczące eksmisji na bruk są bezpodstawne. Stanowczo to dementuję - podkreślił. 

Z momentem śmierci głównej najemczyni, obecna osoba, która jest w tym lokalu, nie mogła kontynuować najmu na podstawie artykułu 691. kodeksu cywilnego - dodał Krasuski. W artykule tym wskazany jest krąg osób bliskich, które mogą kontynuować umowę najmu lokalu komunalnego. Wymienieni są w nim małżonek, były małżonek, zstępni, pasierb, zięć, rodzeństwo, ojczym, macocha, teść, a nie wnuk, jak w tym przypadku. Informowaliśmy, że jeśli upiera się, że jest taką osobą, mógł wnieść pozew do sądu o ustalenie stosunku najmu - powiedział wiceburmistrz Śródmieścia. 

Radca prawny Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami Stanisław Cebula wyjaśnił, że jeśli chodzi o skierowany w tej sprawie pozew, to "w takich przypadkach sąd w pierwszym punkcie nakazuje eksmisję, a jednocześnie w punkcie drugim pisze, że do "czasu wskazania lokalu socjalnego" te osoby mają prawo zamieszkiwać w tym lokalu, dopóki miasto nie wskaże innego lokalu".

Możliwa jest sytuacja, że obecnie zajmowany przez rodzinę z 6-latkiem lokal komunalny zostanie zamieniony na lokal socjalny. Posiadamy w tym samym budynku lokale o statusie socjalnym, jak i komunalnym. Nie różnią się one niczym, poza kryterium dochodowym - wyjaśniła szefowa Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Śródmieście Małgorzata Gawęcka