Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Bronisław Komorowski zapowiedział, że ma gotowe rozwiązanie dotyczące służby zdrowia. Jak powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek", zaproponuje je jednak dopiero po wyborach.

Dyskusja o służbie zdrowia stała się jednym z głównych elementów kampanii wyborczej. Komorowski pytany o to, co w rzeczywistości proponuje w sprawie szpitali, zapowiada, że jeżeli zostanie prezydentem, będzie się starał doprowadzić do kompromisu w tej sprawie. Wiem jak to zrobić, by przyjąć reformę Ewy Kopacz, przy zmianie kontrowersyjnych elementów - powiedział Komorowski.

Tygodnik przypomina, że w reformie, którą zawetował prezydent Lech Kaczyński, były dwa takie punkty. Pierwszy - wprowadzenie obowiązkowej komercjalizacji szpitali, czyli wprowadzenie rynkowych zasad do służby zdrowia. Drugi - utrzymanie przez państwo kontroli nad 51 proc. udziałów w komercjalizowanych placówkach służby zdrowia, na czym zależało szczególnie SLD.

Platforma powinna wycofać się z zapisów, że przekształcanie szpitali w spółki jest obligatoryjne. Wystarczy przecież mechanizm zachęty do komercjalizacji - ujawnia swój marszałek Sejmu i zastrzega: Co do utrzymania kontroli 51 proc., jest to niezgodne z prawem Unii Europejskiej.