"Okupanci nie przestają spalać swojego narodowego bogactwa w wojnie przeciwko Ukrainie" – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. "Jestem pewien, że atakując nas, zniszczą wszystko, co rosyjskie społeczeństwo osiągnęło w ciągu minionych 25 lat. I wrócą tam, skąd zaczęli się kiedyś podnosić - do biednych lat 90." - dodał.

Zełenski ocenił, że dopóki nie będzie pokoju na Ukrainie, sankcje na Rosję powinny być stabilnie wzmacniane. Każda rakieta przeciwko naszemu krajowi, każda bomba, wystrzał, mają swoją cenę - podkreślił. Jeśli nie powstrzymamy Rosji teraz, nie ukarzemy jej, inni agresorzy na świecie zaczną inne wojny, w różnych regionach - ostrzegł.

Ukraiński prezydent zaapelował, by Europejczycy zablokowali wszystkie porty dla rosyjskich statków. Wezwał też wszystkie zachodnie firmy do opuszczenia rosyjskiego rynku.

Trzeba sprawić, by cała Europa zablokowała swe porty dla rosyjskich statków. Żeby wszystkie rosyjskie komercyjne statki poszły w ślad za rosyjskim wojskowym okrętem... - mówił, nawiązując do słynnej odpowiedzi obrońców Wyspy Węży na apel o poddanie się. 

Zełenski poinformował, że trwają działania ratunkowe na gruzach zniszczonego przez Rosjan teatru w Mariupolu. Dotychczas uratowano ponad 130 osób, ale pod gruzami są jeszcze setki ludzi. Mimo ostrzałów, wszelkich trudności, będziemy kontynuować działania ratunkowe - zapewnił. 

Ukraiński prezydent zwrócił się też o przekazanie jeszcze większej ilości uzbrojenia, które będzie w stanie zabezpieczyć Ukrainę przed rosyjskimi atakami z powietrza, które powodują największe straty wśród ludności cywilnej.