​Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na siedmiu rosyjskich oligarchów. Do listy dodano m.in. właściciela Chelsea Romana Abramowicza, dyrektora Rosnieftu Igora Sieczina i prezesa Gazpromu Aleksieja Millera.

Dzisiejsze sankcje po raz kolejny pokazują, że oligarchowie i kleptokraci nie mają miejsca w naszej gospodarce i społeczeństwie. Mając bliskie związki z Putinem, biorą udział w jego agresji. Krew narodu ukraińskiego jest na ich rękach - powiedziała minister spraw zagranicznych Liz Truss.

Miliarderzy objęci sankcjami małą majątki o łącznej wartości ok. 15 mld dolarów. Zgodnie z ograniczeniami ich aktywa w Wielkiej Brytanii zostaną zamrożone. Nie będą mogli także wjechać do kraju. Obywatele brytyjscy mają także zakaz wchodzić w jakąkolwiek działalność z oligarchami.

Oligarchowie objęci sankcjami:

Roman Abramowicz - udziałowiec w firmach metalowych Evraz i Nornickel, jest także właściciel klubu piłkarskiego Chelsea FC. Jest również bliskim przyjacielem Władimira Putina. Jego majątek szacowany jest na 9 mld dolarów.

Oleg Deripaska - biznesmen działający w branży energetycznej i metalowej, posiada wielomiliardowe nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Majątek szacowany na 2 mld dolarów.

Igor Sieczin - prezes państwowego Rosnieftu, nazywany "prawą ręką Putina".

Andrei Kostin - przewodniczący zarządu państwowego banku VTB.

Aleksiej Miller - dyrektor Gazpromu, kierujący koncernem od ponad 20 lat.

Nikołaj Tokariew - prezes państwowego Transnieftu, w latach 80. pracował z Putinem w KGB.

Dmitrij Lebiediew - prezes zarządu Rossija Banku.