"No, głupek, byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi" - powiedział Przemysław Czarnek, poseł PiS i były minister edukacji w Telewizji wPolsce24 po konwencji programowej Karola Nawrockiego. "Wypowiedź posła Przemysława Czarnka (...) jest "absolutnie niedopuszczalna" - napisał na platformie X ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. Dyplomata dodał, że taka wypowiedź uderza m.in. w bezpieczeństwo Polski.

Oburzające słowa posła PiS o prezydencie Ukrainy

W kuluarach niedzielnej konferencji programowej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, poseł tej partii, Przemysław Czarnek, komentował piątkowe spotkanie prezydentów USA i Ukrainy. 

Ktoś taki jak prezydent Ukrainy jadąc do Stanów Zjednoczonych do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać, jak każdy. Wyobrażacie sobie państwo prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który jedzie do Ameryki i mówi: żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie, to będzie w niebezpieczeństwie Ameryka. No głupek byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi - powiedział Przemysław Czarnek. 

Nagranie wypowiedzi umieścił na platformie X dziennikarz Wirtualnej Polski.

Ambasador Ukrainy w Polsce: Nie do przyjęcia

Wypowiedź ministra edukacji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Czarnka, w której słychać było krytykę pod adresem Ukrainy i ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, skomentował ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar.

Stwierdził, że jest "absolutnie niedopuszczalna".

"Taka retoryka jest sprzeczna z oficjalną pozycją Polski, duchem strategicznego partnerstwa i solidarności, ale powtarza narrację rosyjskiego agresora i świadomie uderza w bezpieczeństwo Polski i Europy" - można przeczytać we wpisie ukraińskiego dyplomaty.

Jak dodał, "Ukraińcy realizują swoje nieodłączne prawo do niepodległego państwa, broniąc europejskiego wyboru, demokratycznych wartości i tożsamości narodowej". Zaznaczył też m.in., że "Ukraina była, jest i będzie suwerennym państwem, zdolnym do obrony swojej niepodległości i decydowania o swojej przyszłości".