"Wybory prezydenckie 18 maja to będzie referendum za odrzuceniem rządu premiera Donalda Tuska" - powiedział Karol Nawrocki podczas konwencji programowej w podwarszawskich Szeligach. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta dodał, że "demokracja 'warcząca' na wszystkich, którzy myślą inaczej, musi się skończyć". Stwierdził też, że Polska musi się rozwijać we wszystkich dziedzinach, dlatego zrealizuje przygotowany przez siebie "Plan 21". Zakłada on m.in. obniżkę VAT z 23 proc. do 22 proc., PIT 0 proc. dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci, "sprawiedliwą waloryzację emerytur".
W niedzielę w podwarszawskich Szeligach popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki przedstawia swój program wyborczy. Na sali obecni są politycy PiS, m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński, córka prezydenta Lecha Kaczyńskiego Marta Kaczyńska oraz szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
Konferencja odbywa się pod hasłem "Polska sferą normalności. Budujmy wspólnie: bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt!".


