Kompletnie zniszczone budynki, leje po bombach, zdewastowany most - to wszystko można zobaczyć na filmie z drona, który dokumentuje zniszczenia w podkijowskiej miejscowości Stojanka. Miejscowość została zbombardowana przez Rosjan w połowie marca. Teraz, razem z innymi okolicznymi miejscowościami, została wyzwolona z rąk Rosjan. Skala zniszczeń w mieście jest ogromna.

Na własne oczy zobaczyłem Buczę, Irpień i Stojankę po okupacji. Zrobimy wszystko, by jak najszybciej przywrócić je do życia - zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na swoim profilu na Facebooku. Wczoraj odwiedził miejscowości w obwodzie kijowskim, z których wycofały się wojska rosyjskie.

Na zdjęciach z drona ze Stojanki widać, że miejscowość jest doszczętnie zniszczona. Z niektórych budynków została tylko plątanina drutów i stos gruzów. Wiele jest bardzo mocno uszkodzonych. 

Na filmie widać też leje po bombach, które spadały na Stojankę. Zniszczony został też most.

Wstrząsające obrazy z wyzwolonych miejscowości

Stojanka była jedną z podkijowskich miejscowości okupowanych przez Rosjan. Wczoraj Buczę pod Kijowem, gdzie rosyjskie wojska popełniły masowe zbrodnie na ludności cywilnej, odwiedził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. 

Doprowadzimy do ukarania wszystkich rosyjskich zbrodniarzy. Zostaną postawieni przed międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości - zadeklarował prezydent.

Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Doniesienia o zbrodniach napływają z Buczy, Irpienia, Hostomla, a także innych miejscowości. W samej Buczy mówi się o śmierci co najmniej 400 osób.