"Inicjatywa jest teraz po stronie rosyjskiej" - skomentował Ołeh Biłecki, dziennikarz ukraińskiego Radia NV w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24. Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że będzie osobiście czekał na Władimira Putina w Stambule. Prezydent Ukrainy odpowiedział w ten sposób na nocne oświadczenie przywódcy Rosji, w którym zaproponował wznowienie negocjacji pokojowych 15 maja w Stambule "bez warunków wstępnych".
- Putin zaproponował wznowienie negocjacji pokojowych. Prezydent Rosji zaproponował rozmowy bez warunków wstępnych, które miałyby odbyć się 15 maja w Stambule.
- Ukraina nie zgadza się na warunki Putina. Ołeh Biłecki ocenił propozycję jako pozbawioną logiki, wskazując, że Putin stawia spotkanie jako warunek rozpoczęcia negocjacji.
- Czy rozmowy przyniosą realne efekty? Ukraińskie nadzieje na porozumienie są umiarkowane, a wojna trwa nadal.
To była jasna logika - najpierw bezwarunkowe zawieszenie broni, dalej rozmowy pokojowe. To ma być fundament tych rozmów - kiedy nie strzelają armaty, wtedy zaczynają się rozmowy i zaczyna działać dyplomacja - ocenił propozycję europejskich przywódców Biłecki.
To jest pozbawione logiki. Najpierw ma być spotkanie i podczas tego spotkania rozmowy o zawieszeniu broni. To jest pozbawione sensu. Wtedy to nie jest bezwarunkowe zawieszenie broni - to jest warunek spotkania w Turcji - odpowiedział pytany o nocne oświadczenie Putina.
Prezydent USA we wpisie na platformie "Truth Social" wezwał Ukrainę do natychmiastowego przystąpienia do negocjacji pokojowych. Trump ocenił również, że prezydent Putin nie chce porozumienia w sprawie zawieszenia broni, lecz spotkania w czwartek w Turcji, aby negocjować możliwe zakończenie rozlewu krwi.
To jest sygnał pozytywny. Teraz chyba najważniejsze, żeby strona amerykańska, w osobie Donalda Trumpa, trzymała się tej logiki i tego, co słyszymy ze stolic europejskich - ocenił Biłecki.
Jeżeli nie uda się, to będzie kolejna deklaracja, że Ukraina jest gotowa rozmawiać, przede wszystkim z Władimirem Putinem - wyraził dziennikarz ukraińskiego Radia NV, dodając, że rozmowy są istotne, nawet jeśli nie przyniosą efektów.
Pytany o nastroje w Ukrainie wobec najbliższych negocjacji, Biłecki nie okazywał entuzjazmu. Nie widzę za dużo optymizmu ze strony ukraińskiej. Wojna trwa i nadal należy przygotowywać się do dalszej kontynuacji walki. To działania póki co dyplomatyczne i nie wiadomo, co odpowie i jak się zachowa Rosja - podsumował Ołeh Biłecki, dziennikarz ukraińskiego Radia NV w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24.
Opracowanie: Tadeusz Węsierski