​Firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcia satelitarne z lotniska Ziabrowka na Białorusi, z którego obecnie korzystają Rosjanie. Dwa dni temu pojawiły się informacje o eksplozjach w tamtym miejscu, białoruskie ministerstwo obrony stwierdziło, że zapalił się silnik samolotu. Na fotografiach pasa startowego widać sporą plamę.

W czwartek 11 sierpnia kanał Telegramowy Białoruski Hajun poinformował o co najmniej ośmiu eksplozjach, do których miało dojść w rejonie lotniska Ziabrówka pod Homelem. Do wybuchów miało dojść po północy.

Pojawiły się teorie, że być może atak przeprowadzili Ukraińcy lub sabotażyści, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnią sytuację na Krymie, gdzie wysadzono dziewięć samolotów. Zaprzeczyło temu białoruskie ministerstwo obrony - resort tłumaczy, że w środę po godz. 23 zapalił się silnik jednej z maszyn.

Firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcia satelitarne z białoruskiego lotniska. Szczególną uwagę zwraca plama na pasie startowym. Analityk Oliver Alexander napisał, że wygląda na to, iż eksplodował lub spłonął tam czołg "T-72 lub podobny". Wskazuje na to także obecność dźwigu i pojazdu ratowniczego BREM-1.

Magazyn Defence Blog, powołując się na swoje źródła wywiadowcze, informował, że w eksplozjach zniszczony został mobilny radar 92N6E, co byłoby ciosem dla znajdujących się tam systemów S-400 Triumf.

Białoruski Hajun podaje także, że według niepotwierdzonych informacji, w Ziabrowce zginęła co najmniej jedna osoba.

Białoruskie lotnisko w Ziabrowce jest obecnie wykorzystywane przez rosyjskie siły zbrojne. Znajduje się tam kilka jednostek, w tym systemy S-400 Triumf i Pancyr, czołgi oraz bojowe wozy piechoty.