"To bardzo ważny dzień nie tylko dla NATO i dla naszej części Europy. To bardzo ważny dzień dla bezpieczeństwa przyszłych pokoleń" - powiedział w Gdyni, po podpisaniu ustaw ws. ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO prezydent Andrzej Duda.

Prezydent podpisał ustawy ws. ratyfikacji akcesji Szwecji i Finlandii do NATO w Porcie Wojennym w Gdyni, na fregacie ORP T. Kościuszko. W środę ustawy przyjął Senat, a Sejm uchwalił je 7 lipca.

Po ogłoszeniu ustaw i wejściu ich w życie prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego ws. akcesji nowych członków Sojuszu.

Andrzej Duda, po podpisaniu ustaw powiedział, że "to bardzo ważny dzień nie tylko dla Traktatu Północnoatlantyckiego, nie tylko dla naszej części Europy, dla basenu Morza Bałtyckiego i bezpieczeństwa tej części świata".

Ale to także bardzo ważny dzień, wierzę w to, dla przyszłych pokoleń Polaków i tych, którzy w tej części Europy i świata będą żyli, będą budowali swoją doczesność i swoje szczęście - powiedział prezydent.

Zwracał uwagę, że Finlandia i Szwecja przez wiele dziesięcioleci pozostawały państwami neutralnymi, a obywatele obu tych krajów uważali, że wskutek kontaktów bilateralnych m.in. z Rosją można zapewnić bezpieczeństwo w wystarczającym stopniu.

Rosyjska agresja na Ukrainę, jej nagłość, gwałtowność i dramatyczne okrucieństwo pamiętane ostatni raz przez świat z czasów II wojny światowej, zdecydowanie zmieniło to spojrzenie - powiedział Duda.

Władze Finlandii i Szwecji jasno i wyraźnie zobaczyły, że zdecydowanie i praktycznie z dnia na dzień wzrastało poparcie ich społeczeństw dla wzmocnienie bezpieczeństwa poprzez przynależność do wspólnoty NATO - dodał.

"Sojusz pokazał jedność od samego początku"

Przede wszystkim granica Sojuszu Północnoatlantyckiego i Rosji znacząco się zwiększa, o około 1,6 tys. kilometrów się wydłuża. Czy tego chciał Władimir Putin, czy to oznacza zwycięstwo Rosji? Można z całą pewnością powiedzieć, że Rosja spodziewała się, iż jej napaść na Ukrainę w istocie podzieli NATO - mówił prezydent.

Jak podkreślił "stało się zupełnie odwrotnie" niż zakładała Rosja. Sojusz pokazał jedność od samego początku, wspiera dziś Ukrainę, nie tylko moralnie, ale też militarnie. (...) Zamiast osłabienia NATO - okazało się, że NATO się wzmacnia - wskazał. Dodał, że oba państwa dysponują potencjałem militarnym i "mają bardzo poważną tradycję i historię wojskowości, historię twardego oporu wobec Rosji, jak choćby Finlandia".

Prezydent podziękował polskim parlamentarzystom - posłom i senatorom - za fakt uchwalenia "w ekspresowym tempie" zgody na ratyfikację akcesji obu krajów skandynawskich do NATO. Błyskawiczny przebieg prac, także i w Senacie, spowodował, że dziś, już 22 lipca, możliwe było podpisanie przeze mnie obu ustaw i skierowanie ich do publikacji, co de facto prawie że oznacza pełne zatwierdzenie przez Polskę wstąpienia Finlandii i Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział.

Bardzo liczę, że we wszystkich krajach Sojuszu takie procesy, jaki dziś kończy się u nas, nastąpią jak najszybciej. Liczę, że współpraca z Finlandią i Szwecją, która jest bałtycką potęgą morską, będzie dla nas mobilizacją do wzmocnienia potencjału naszej Marynarki Wojennej - dodał prezydent. 

Jak wygląda procedura przyjęcia nowych państw do NATO?

W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę, Szwecja i Finlandia w połowie maja złożyły formalny wniosek o przyjęcie ich w skład NATO. Na początku lipca ambasadorowie krajów NATO podpisali protokoły akcesyjne Finlandii i Szwecji w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli w obecności fińskiego ministra spraw zagranicznych Pekki Haavisto i szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.

Szwecja i Finlandia mają obecnie status państw zaproszonych do NATO i mogą uczestniczyć w naradach Sojuszu bez prawa głosu. Równolegle w krajach członkowskich NATO trwa proces ratyfikacji protokołów akcesyjnych.

Aby nowe kraje mogły przystąpić do liczącego obecnie 30 członków NATO, każde państwo członkowskie Sojuszu musi wyrazić na to zgodę. W Polsce taka zgoda na ratyfikację w formie ustawy uchwalana jest w Sejmie zwykłą większością głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. Następnie ustawa trafia pod obrady Senatu, a potem do prezydenta. Po jej podpisaniu przez głowę państwa i wejściu w życie, prezydent ratyfikuje Protokół do Traktatu Północnoatlantyckiego w sprawie akcesji nowych członków Sojuszu.