Siły rosyjskie ostrzeliwały w ciągu ostatniej doby m.in. obwody ługański, doniecki i charkowski na wschodzie Ukrainy; zaminowano też most w obwodzie chersońskim na południu – poinformował w piątek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Szef regionalnych władz Serhij Hajdaj przekazał natomiast, że Rubiżne podzieliło los Mariupola i zostało doszczętnie zniszczone przez rosyjskie wojska. O sposobie na „unieszkodliwienie” Rosji mówiła w RMF FM Alina Frolova, była ukraińska wiceminister obrony, wiceszefowa kijowskiego Centrum Strategii Obronnych. "Jedyną możliwością jest konsekwentna praca nad demilitaryzacją Rosji, przez pozbawienie jej ekonomicznych możliwości wspierania wojska, czy ambicji imperialnych" – przekonywała w rozmowie z Pawłem Balinowskim. Prezentujemy najważniejsze informacje z 86. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę – sprawdź nasze podsumowanie.

Najważniejsze wydarzenia związane z 86. dniem wojny w Ukrainie śledziliśmy w naszej relacji z 20.05.2022 r. SPRAWDŹ NASZĄ RELACJĘ>>>

Rosyjska artyleria ostrzeliwała pozycje wojsk ukraińskich na północ od Charkowa i na południe od Iziumu, a lotnictwo rosyjskie atakowało trasy możliwego przemieszczania się sił ukraińskich w obwodzie charkowskim. W obwodzie donieckim siły rosyjskie usiłowały atakować m.in. Bachmut. Działania ofensywne prowadzono też w stronę Nowomychajliwki, ale bez powodzenia - twierdzi Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Dziś także dotarły do nas informacje z obwodu kijowskiego. Według zastępcy szefa administracji prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenki, zakończono rozminowywanie okolicy po rosyjskiej okupacji.

Według Tymoszenki w regionie w pełni przywrócono już dostawy energii elektrycznej. W realizacji tego zadania brało udział ponad 1000 specjalistów, którzy ponownie przyłączyli do sieci około 260 tys. odbiorców.

Serhij Hajdaj zaś przekazał tragiczne informacje z Rubiżnego. Miasto podzieliło los Mariupola i zostało całkowicie zniszczone. "Na podwórkach znajdują się groby, ocalałych budynków już nie ma, a wielu domów nie uda się odbudować" - napisał Hajdaj.

W piątek w sieci pojawiło się nowe oświadczenie dowódcy pułku Azow Denysa Prokopenki. Mówi w nim, że otrzymali rozkaz zakończenia walk w zakładach Azowstal, żeby ratować życie i zdrowie żołnierzy. Dowódca dodał, że trwają starania na rzecz wywiezienia z fabryki ciał zabitych obrońców Mariupola. 

Mariupol bronił się przez 86 dni. (...) Nie zważając na ciężkie walki w oblężeniu i brak dostaw uzbrojenia, przez cały czas mówiliśmy o trzech najważniejszych dla nas warunkach - ewakuacji (z Azowstalu - przyp. RMF FM) cywilów i rannych oraz wywiezieniu ciał poległych żołnierzy. Ludność cywilną udało się ewakuować, a ciężko rannym udzielono niezbędnej pomocy. Żołnierzy, którzy doznali obrażeń, również ewakuowano. Następnie mają oni zostać wymienieni (na rosyjskich jeńców wojennych - przyp. RMF FM) i przewiezieni na terytorium kontrolowane przez Ukrainę - poinformował Prokopenko w nagraniu zamieszczonym na Telegramie.

Jedyna nasza szansa na przeżycie to być silnym i nigdy nie ufać Rosji. Nie chodzi tylko o tę sytuację, wojnę, ale o całą historię, nie tylko relacji Ukrainy z Rosją, ale też Rosji z kimkolwiek innym - przekonywała w rozmowie w RMF FM Alina Frolova, była ukraińska wiceminister obrony, wiceszefowa kijowskiego Centrum Strategii Obronnych.