Stadiony piłkarskie Śląska Wrocław i KGHM Zagłębia Lubin zostaną zamknięte dla kibiców na najbliższe mecze. To decyzja wojewody dolnośląskiego Aleksandra Skorupy. "Była to jedna z moich najtrudniejszych decyzji w 20-letniej karierze" - dodał.

"Zdecydowałem zgodnie z wnioskiem policji, że najbliższe mecze na stadionach obu drużyn będą odbywać się bez udziału publiczności" - tłumaczył wojewoda. Dodał, że rozpatrywał również drastyczniejsze środki m.in. zamknięcia stadionów do końca sezonu.

W czwartek, dolnośląska policja zwróciła się do wojewody o zamknięcie obu stadionów ze względów bezpieczeństwa. Wnioski są związane z ostatnim meczem derbowym obu drużyn. W czasie spotkania kibice obu zespołów odpalali petardy, a na początku drugiej połowy, mecz został na krótko przerwany po tym, jak kibice Śląska wrzucili na boisko dwie płonące race.

Śląsk najbliższy mecz na własnym stadionie ma rozegrać w sobotę o godz. 17.00 z PGE GKS Bełchatów, a Zagłębie w Lubinie dopiero 25 maja podejmie Wisłę Kraków.

Przed tygodniem po decyzji wojewodów mazowieckiego i wielkopolskiego przy pustych trybunach mecze ligowe rozegrali piłkarze Legii Warszawa oraz Lecha Poznań.