Prawie połowa Ukraińców jest gotowa nadać rosyjskiemu status drugiego języka państwowego jeżeli doprowadzi to trwałego pokoju. To nie rosyjska propaganda, ale najnowsze wyniki sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.

Ukraińcy są zmęczeni wojną i są gotowi są ponieść ofiary. Dla zakończenia wojny 40 procent Ukraińców gotowych jest zapomnieć o wstąpieniu do NATO, a jedna trzecia o Unii Europejskiej. Tyle samo pytanych, jedna trzecia, pogodziłaby się z utratą Krymu.

Sondażu nie prowadzono na terenach opanowanych przez separatystów, a jego wyniki pokazują, że coraz mniej Ukraińców wierzy, iż konflikt z Rosją i separatystami można rozwiązać przy pomocy armii. Równocześnie z sondażu wynika, że 18 procent zgadza się na niepodległość separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku, a 15 procent badanych na oddanie całego Donbasu Rosji.

Według ukraińskich danych statystycznych językiem rosyjskim jako pierwszym posługuje się około 40 procent Ukraińców. Po aneksji Krymu, ten procent powinien maleć. Rosja od lat wykorzystuje kwestię językowo do nacisków na Kijów. Moskwa wprost rosyjskojęzycznych Ukraińców uznaje za Rosjan, a rosyjscy politycy i parlamentarzyści publicznie podważają sam fakt istnienia państwa ukraińskiego.