Bardzo pogorszył się stosunek świata do Rosji w związku z jej rolą w kryzysie na Ukrainie; Rosja jest niepopularna w wielu krajach świata i coraz bardziej nielubiana w Europie i USA - wynika z najnowszego badania amerykańskiego ośrodka Pew Research Center.

Po przeprowadzeniu badań w 44 państwach wszystkich pięciu kontynentów okazało się, że przeciętnie w świecie 43 proc. ludzi ma o Rosji złe mniemanie, a 34 proc. - opinię pozytywną. Przy czym opinia ta wyraźnie się pogorszyła w ciągu ostatniego roku.

Ponad sześciu na dziesięciu obywateli Polski, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Francji, USA i Wielkiej Brytanii ma negatywne zdanie o Rosji. Analitycy zauważają, że z jednym wyjątkiem (Francja) we wszystkich tych krajach negatywne opinie wzrosły w ciągu roku dwucyfrowo, np. w USA o 29 proc., w Polsce - o 27 proc., w W. Brytanii o 24 proc. i o 23 proc. w Hiszpanii.

Sondaż przeprowadzano od 17 marca do 5 czerwca br. wśród 48 643 respondentów.

Negatywny obraz Rosji przeczy, jak zauważono w komentarzu ośrodka Pew do wyników, rosyjskim oczekiwaniom, że działania prezydenta Władimira Putina poprawią reputację Rosji na arenie międzynarodowej. Ośrodek zaznacza też, że w czasie, gdy Putin wyraża zaniepokojenie losem mniejszości na Ukrainie, świat źle ocenia stan przestrzegania przez niego swobód własnych obywateli.

Informując o sondażu, rosyjska agencja RIA Nowosti przyznaje, że stosunek do Rosji w ciągu ostatnich 12 miesięcy zauważalnie się popsuł, głównie w Europie, Azji i na kontynencie amerykańskim. Jednocześnie jednak zauważa, że stronników Rosji jest na świecie więcej niż jej przeciwników. Za argument na poparcie swej tezy agencja uważa to, że w sondażu nie uwzględniono najważniejszego, jak pisze, "obiektywnego czynnika, czyli liczby ludności państw, w których prowadzono badanie". RIA pisze, że każdy z tysiąca ankietowanych na przykład w Salwadorze reprezentuje tylko 6 tysięcy ludzi, a każdy z trzech tysięcy respondentów w Chinach - prawie pół miliona współobywateli.

(j.)