Coraz więcej Japończyków decyduje się na wyjazd z Tokio w obawie przed radioaktywną chmurą. Rząd potwierdził wzrost promieniowania w pobliżu elektrowni Fukushima i ewakuację wszystkich mieszkańców z terenów w promieniu 20 kilometrów.

Podziemia Tokio Station, skąd odjeżdża m.in. superszybki ekspres Shinkansen, są zatłoczone o wiele bardziej niż w zwykły dzień. Większość z podróżnych zdecydowała się już dłużej nie czekać i uciec przed radioaktywną chmurą, która według relacji japońskiej telewizji może dosięgnąć Tokio. Uciekam do Osaki, w moje rodzinne strony - mówi jeden z podróżnych, który zamierza wyjechać na południe.

W telewizji pojawiają się natomiast komunikaty, by zostawać w domach i zamykać okna. Agencje cytują szefa francuskiego MSZ-tu Alaina Juppe, według którego zagrożenie po wybuchach w elektrowni Fukushima jest "ekstremalnie wysokie". Juppe wieczorem rozmawiał o sytuacji w Japonii na szczycie krajów G8.