Holenderski naukowiec Frank Hoogerbeets już trzy dni temu przewidział trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Geolog z Solar System Geometry Survey (SSGEOS) napisał o tym na Twitterze.

"Wcześniej czy później nastąpi trzęsienie ziemi o sile około 7,5 w skali Richtera w tym regionie (południowo-środkowa Turcja, Jordania, Syria, Liban)" - napisał Hoogerbeets w piątek po południu.

Do postu załączył mapę z zaznaczonym miejscem, które praktycznie się pokrywa z epicentrum poniedziałkowego trzęsienia ziemi, różnica wynosi jedynie kilkadziesiąt kilometrów.

Post holenderskiego naukowca został wyświetlony na Twitterze już przeszło 32 mln razy. Hoogerbeets opublikował również 2 lutego nagranie, w którym alarmuje o "dużej aktywności sejsmicznej między 4 a 6 lutego".

Geolog w poniedziałek rano ostrzegł przed wstrząsami wtórnymi

"Trzeba uważać na wyjątkowo silną aktywność sejsmiczną w środkowej Turcji i pobliskich regionach. Wstrząsy wtórne trwają przez jakiś czas po dużym trzęsieniu ziemi" - napisał na Twitterze Holander.

POLECAMY: Aktualny bilans tragicznego trzęsienia ziemi w Turcji i w Syrii znajdziecie <<< TUTAJ >>>