Słynny szwajcarski tenisista Roger Federer poinformował, że kilka tygodni temu przeszedł drugą w tym roku operację kolana i czeka go dłuższa przerwa w grze. Zdobywca rekordowych wśród mężczyzn 20 tytułów wielkoszlemowych wróci na korty dopiero w przyszłym sezonie.

Prawe kolano mocno dawało się Federerowi we znaki już w styczniu podczas wielkoszlemowego Australian Open. 38-letni zawodnik odpadł wówczas w półfinale i od tego czasu nie wystąpił już w żadnym turnieju.

W lutym poddał się zabiegowi artroskopii i zaraz potem zapowiedział, że w tym roku rezygnuje z rywalizacji na kortach ziemnych.

Ostatnio - jak przypomina Onet - zagraniczne media donosiły, że Szwajcar wraca do siebie powoli, a rehabilitacja nie idzie tak szybko, jak się tego spodziewano.

Teraz przyznał to sam tenisista. We wpisie na Twitterze poinformował, że rehabilitacja nie przyniosła spodziewanych rezultatów i potrzebna była kolejna operacja.

"Teraz (...) planuję zrobić konieczną przerwę, by być w 100 procentach gotowym do gry na moim najwyższym poziomie" - napisał.

"Będę bardzo tęsknił za moimi fanami i tourem, ale nie mogę się już doczekać spotkania ze wszystkimi na początku sezonu 2021" - zaznaczył.

Na razie, dodajmy, tenisiści oczekują na wznowienie przerwanych ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywek: rywalizacja w międzynarodowych zawodach WTA, ATP i ITF została wstrzymana na początku marca i na pewno nie zostanie wznowiona przed początkiem sierpnia.