Zjednoczone Emiraty Arabskie poinformowały dziś, że są gotowe wysłać siły lądowe do Syrii w ramach międzynarodowej koalicji do walki przeciwko Państwu Islamskiemu. „Walka z Daesz musi być prowadzona także siłami lądowymi” – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Anwar Gargash.

Nasze stanowisko jest takie, że prawdziwa walka z Daesz musi być prowadzona także siłami lądowymi - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Anwar Gargash na konferencji prasowej w Abu Dhabi, używając arabskiego akronimu Państwa Islamskiego. Nie mówimy tu o tysiącach żołnierzy - dodał.

Wcześniej z propozycją udziału swych wojsk rządowych w walkach lądowych w Syrii wystąpiła Arabia Saudyjska.

Władze Syrii pod przywództwem prezydenta Baszara el-Asada kategorycznie sprzeciwiają się udziałowi wojsk lądowych w antyterrorystycznej koalicji.

Syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mualim ostrzegł, że jeśli zagraniczne oddziały wejdą do jego kraju, wrócą do domu w trumnach.

Koalicja prowadzi naloty na cele IS w Iraku i Syrii od września 2015 roku. 


(dp)