NATO ostrzega, że bojownicy ISIS chcą przeprowadzić w Europie atak nuklearny. Według ekspertów terroryści próbują zdobyć materiały, które posłużyłyby do stworzenia broni jądrowej, chemicznej lub biologicznej. Niemiecki "Bild" pisze natomiast o zagrożeniu, jakie czyha na turystów na europejskich plażach.

NATO ostrzega, że bojownicy ISIS chcą przeprowadzić w Europie atak nuklearny. Według ekspertów terroryści próbują zdobyć materiały, które posłużyłyby do stworzenia broni jądrowej, chemicznej lub biologicznej. Niemiecki "Bild" pisze natomiast o zagrożeniu, jakie czyha na turystów na europejskich plażach.
We wtorek hiszpańska policja aresztowała na Wyspach Kanaryjskich Marokańczyka, którego podejrzewa o wspieranie Państwa Islamskiego /CATI CLADERA /PAP/EPA

Jorge Berto Silva, wiceszef departamentu do spraw terroryzmu w Komisji Europejskiej twierdzi, że Państwo Islamskie wykazuje zainteresowania groźnymi materiałami. To potwierdzone zagrożenie - powiedział.

Także Jamie Shea z NATO przyznaje: Mamy wiedzę, że terroryści próbują wejść w posiadanie niebezpiecznych substancji.

Ostrzega, że ta organizacja dżihadystyczna podzieliła się na dwie podgrupy. Zadaniem pierwszej z nich jest tworzenie i umocnienie kalifatu na terenie Iraku i Syrii. Celem drugiej jest przeprowadzanie serii ataków terrorystycznych w Europie - pisze o tym brytyjski "The Telegraph".

Eksperci ostrzegają, że po zamachach w Brukseli ISIS wysłała do Europy jeszcze większą grupę bojowników.

Niemiecka gazeta "Bild" napisała, powołując się na włoskie służby wywiadowcze, że terroryści z Państwa Islamskiego planują serię zamachów na europejskich plażach, podobnych do ataku przeprowadzonego przez zamachowca w kurorcie Susa w Tunezji. W czerwcu ubiegłego roku dżihadysta ostrzelał opalających się na plaży turystów. Zabił 38 osób.

We wtorek hiszpańska policja aresztowała na Wyspach Kanaryjskich Marokańczyka, którego podejrzewa o wspieranie Państwa Islamskiego.

BBC pisze z kolei, że terroryści chcą przeprowadzić atak w "bombajskim stylu" na ulicach dużego miasta. Wzorują się na ataku, jaki w 2008 roku przeprowadzili pakistańscy rebelianci. Zabili wtedy 160 osób.

Wśród potencjalnych celów wymienia się Paryż i Londyn.


(j.)