Jakub Brzeziński i Kamil Kozdroń dzięki fantastycznej pogoni zwyciężyli w 52. Rajdzie Dolnośląskim. Ostatecznie pokonali o zaledwie 0,3 sekundy Grzegorza Grzyba, który od początku rywalizacji zajmował pozycję lidera. Podium uzupełnił Tomasz Kasperczyk. Rajdu nie ukończyło kilku faworytów. Dziś z trasy wypadł Mikołaj Marczyk, wczoraj Filip Nivette, a kłopoty techniczne zatrzymały Zbigniewa Gabrysia.

Po sobotnich zmaganiach liderem był Grzegorz Grzyb z niewielką przewagą nad Mikołajem Marczykiem i nieco większą nad Jakubrze Brzezińskim. Drugi dzień rajdu przyniósł jednak sporo emocji i zmian na czołowych lokatach.

Pierwszy niedzielny odcinek rozpoczął się dynamicznym atakiem Jakuba Brzezińskiego, który tym samym wygrał swój pierwszy OS na 52. Rajdzie Dolnośląskim. Nadrobił ponad 5 sekund nad Grzegorzem Grzybem i ponad 10 nad Miko Marczykiem. Znów awansował na fotel wicelidera i dał sygnał, że nie rezygnuje nawet z walki o zwycięstwo w całej imprezie.



Drugi z niedzielny OS-ów wyeliminował z walki o podium Marczyka. Kierowca zespołu Skoda Polska Motorsport wypadł z drogi. Popełnił błąd na hamowaniu przed zakrętem i samochód uderzył w drzewo. Załodze nic się nie stało, ale wypadek oznaczał dla załogi Marczyk-Gospodarczyk koniec ścigania. Kolejny zwycięstwo na odcinku zanotował Brzeziński, ale tym razem odrobił do Grzyba niespełna pół minuty.

Po ostatniej wizycie na serwisie w Zieleńcu kierowcy wyjechali na ostatnią pętlę rajdu i od razu udali się na ostatni przejazd odcinka na Arenie Duszniki. Najszybszy okazał się Grzyb, ale wyprzedził Brzezińskiego o zaledwie 0,2s. Na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej umocnił się z kolei Tomasz Kasperczyk. Przedostatni OS to kolejny atak Brzezińskiego, który miał czas o 2,4 s lepszy od Grzyba. Odrobił więc do lidera połowę strat. Za plecami czołowej dwójki był mniej emocji, a różnice zdecydowanie większe.

Rajd tradycyjnie zakończył się power-stagem, który był szansą na zdobycie dodatkowych punktów klasyfikacji generalnej RMSP. Najszybciej OS "Złoty Stok" pokonał Brzeziński. Dzięki temu nie tylko wyprzedził Grzyba, ale też zdobył maksymalną liczbę punktów bonusowych.

W klasie Open N bardzo dobrze przez cały weekend jechał Marcin Słobodzian. Kierowca Subaru pilotowany przez Grzegorza Dachowskiego wygrał w swojej klasie a w klasyfikacji generalnej był 6.

W klasie 4 do samego końca o pierwszą lokatę rywalizowali Jacek Jurecki i Kacper Wróblewski. Ostatecznie o 4 sekund lepszy okazał się Jurecki. Rajdowcy zajęli 7. I 8. w "generalce".

Zwycięstwami na poszczególnych odcinkach specjalnych podzieliło się na Dolnym Śląsku trzech kierowców. Grzyb był najszybszy na 4 próbach, podobnie Brzeziński. Marczyk wygrał 3 OS-y. Kolejny w kalendarzu z bazą w Puławach odbędzie się w pierwszej połowie czerwca.

Generalnie wczorajszy dzień był bardzo trudny - nowy samochód, dużo problemów z set-up’em samochodu. Dzisiaj zrobiliśmy drastyczny krok - zrobiliśmy przede wszystkim wybór oponowy bardzo dobry. Prowadzimy obecnie w klasyfikacji rajdowych samochodowych mistrzostw Polski  - taki był na to plan - i z optymizmem patrzymy na dalszą część sezonu, szczególnie na dwa ostatnie rajdy, które są szutrowe, a tam się czujemy bardzo mocno - powiedział Jakub Brzeziński.

W klasyfikacji generalnej rajdowych samochodowych mistrzostw polski prowadzą ex-aequo Brzeziński i Grzyb.

Wyniki 52. Rajdu Dolnośląskiego:

Klasyfikacja generalna Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski:

1. Jakub Brzeziński - 52 punkty

2. Grzegorz Grzyb - 50 punktów

3. Tomasz Kasperczyk - 28 punktów

4. Jarosław Kołtun - 23 punktów

5. Mikolaj Marczyk - 20 punktów

Wojciech Marczyk, RMF FM