Od poniedziałku osoby chcące wejść w Macedonii Północnej do kawiarni i restauracji lub wziąć udział w wydarzeniu publicznym muszą liczyć się z obostrzeniami. Będą musiały okazać zaświadczenie o przyjęciu co najmniej jednej dawki szczepionki lub wyzdrowieniu w ciągu ostatnich 45 dni.

Nowe przepisy to odpowiedź na ostatnie wzrosty liczby zakażeń koronawirusem, a także próba zachęcenia obywateli do szczepień - skomentowała agencja Reutera.

W kawiarniach i restauracjach otwarte mogą być jedynie ogródki na świeżym powietrzu, a liczba klientów ograniczona została do 30. Właściciele lokali zobowiązani są do zatrudniania osób sprawdzających przepustki sanitarne. Za niestosowanie się do ograniczeń przewidziane są kary: 250 euro dla osób łamiących nakaz oraz do 30 tys. euro dla właścicieli lokali.

Przeciw obostrzeniom w niedzielę protestowało w stolicy kraju Skopje około 2 tys. osób. Demonstranci, paląc maseczki ochronne, wzywali rząd do zrezygnowania z restrykcji.

W Macedonii Północnej od początku sierpnia znacząco rośnie liczba zakażeń koronawirusem. W ostatnich siedmiu dniach zanotowano niemal 3,5 tys. nowych infekcji SARS-CoV-2. Tylko w niedzielę zarejestrowano 807 nowych przypadków oraz 10 zgonów.

Minister zdrowia kraju Venko Filipcze podał, że jedynie 10 proc. nowo zainfekowanych osób było zaszczepionych. W 2-milionowym kraju nieco ponad 1 mln mieszkańców otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19.