Pogarsza się sytuacja powodziowa w Śląskiem. W powiecie żywieckim odciętych od świata jest ponad 150 domów. Alarmy powodziowe obowiązują w 5 powiatach regionu i w Bielsku Białej. Ogłoszono je również w Małopolsce i na Dolnym Śląsku. Na Gorącą Linię RMF FM otrzymujemy od Was wiele filmów i zdjęć wzbierających rzek i potoków.

Zobacz zdjęcia wzbierających rzek nadesłane na Gorącą Linię we wtorek

Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, w regionie - głównie w powiatach żywieckim i cieszyńskim - uszkodzone zostały sieci energetyczne i stacje transformatorowe. W sumie prądu nie ma około 5,6 tysiąca odbiorców.

Lokalne podtopienia na Podbeskidziu

W okolicach Bielska-Białej strażacy interweniowali ponad 150 razy. Rano zalanie groziło Kaniówkowi Dankowskiemu. Sytuacja poprawia się natomiast na Śląsku Cieszyńskim i w okolicach Wadowic.

Nad ranem sześć zastępów strażaków rozpoczęło akcję w rejonie Kaniówka Dankowskiego (Śląskie), gdzie przybiera woda w Wiśle po stronie Jawiszowic (Małopolskie). Do przelania wału brakuje około 40 cm, a woda przybiera średnio 7 cm na godzinę. Na miejscu układany jest 70-metrowy rękaw powodziowy, który podwyższy wał - poinformowała rzecznik bielskiej straży pożarnej Patrycja Pokrzywa.

Jak dodała, przez całą noc strażacy wypompowywali wodę z piwnic domów w Bielsku-Białej, Wilkowicach, Bystrej Śląskiej, Rybarzowicach, Jasienicy i Czechowicach-Dziedzicach.

W Kobiernicach wody Soły przedostały się groblą do starego koryta rzeki. Strażacy użyli pompy wysokiej wydajności i przepompowali ją ponownie do koryta Soły. W Iłownicy trwa z kolei umacnianie wałów na rzece Iłowniczanka.

Strażacy z Suchej Beskidzkiej poinformowali, że wezbrana Skawa zaczęła podmywać w Zembrzycach stojący przy brzegu zajazd, poważnie ucierpiały fundamenty. Na dole budynku mieści się lokal gastronomiczny, na górze - mieszkanie właścicieli.

Woda podtopiła także piwnice jednej ze szkół w Suchej Beskidzkiej. Trwa tam wypompowywanie wody.

Poważna jest również sytuacja na Żywiecczyźnie. W gminie Rajcza odciętych od świata jest około 150 gospodarstw. Woda zabrała łączący je ze światem mostek. Zamknięty dla ruchu jest także stary most na Sole w Żywcu.

Poprawia się za to sytuacja na Śląsku Cieszyńskim. Ubywa wody w rzekach: Piotrówce, Brennicy i Wiśle. Nocą strażacy wyjeżdżali do lokalnych podtopień i wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Nadal zamknięta dla ruchu jest droga Pruchna-Drogomyśl.

Również w okolicach Wadowic woda opada w szczególnie niebezpiecznych lokalnych potokach: Kleczance, Dąbrówce i Choczence. Rzecznik straży pożarnej w Wadowicach Jerzy Walczak poinformował, że opady są znacznie mniejsze, więc zapora w Świnnej Porębie odbudowuje rezerwę powodziową. Spust wody wynosi obecnie 200 metrów sześciennych na sekundę. Spowodowało to wzrost poziomu Skawy o około 20 cm.

Małopolskie rzeki coraz groźniejsze

W Małopolsce alarm powodziowy obowiązuje już w ośmiu miastach i gminach na terenie województwa, w tym w Krakowie.

Minionej nocy małopolscy strażacy interweniowali 288 razy. Do tej pory doszło jednak tylko do lokalnych podtopień, głównie pól, posesji i piwnic.

Niestety wydarzył się również tragiczny wypadek. Samochód wpadł do wezbranej rzeki w miejscowości Bielanka w powiecie gorlickim. Kierowca nie żyje.

Przybywa wody w rzekach w Łódzkiem

W Łódzkiem stany ostrzegawcze przekroczone są w dwóch miejscach - na Pilicy w Sulejowie i na Czarnej Włoszczowej w Januszewicach. Generalnie stan wód w rzekach regionu utrzymuje się w strefie wody wysokiej i średniej, ale nie doszło do podtopień, rzeki utrzymują się korytach. Jedynie w miejscowości Różanna koło Opoczna na drodze krajowej nr 12 woda przelewa się przez jezdnię, ruch jest utrudniony.

W ciągu ostatniej doby łódzka straż pożarna interweniowała 25 razy.

Podnosi się poziom wód w świętokrzyskich rzekach

W województwie świętokrzyskim stan alarmowy przekroczyła dotąd jedna rzeka - Kamienna w Bzinie, a Wisła w Karsach na granicy z Małopolską osiągnęła stan ostrzegawczy. Podwyższył się także poziom Nidy i Pilicy. Jak dotąd nigdzie nie doszło jednak do podtopień, a rzeki utrzymują się w korytach. Pogotowie powodziowe wprowadziły jedynie władze powiatu buskiego.

W ciągu ostatniej doby świętokrzyscy strażacy interweniowali ponad 120 razy.

Pada również na Podkarpaciu i Opolszczyźnie

Z powodu intensywnych opadów deszczu podkarpaccy strażacy interweniowali ostatniej doby 23 razy. Usuwaliśmy powalone drzewa. Strażacy pompowali wodę z piwnic i kotłowni, udrażniali przepusty drogowe. W Mielcu zlikwidowano rozlewisko na jednej z dróg miejskich - poinformował oficer dyżurny podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej, Wiesław Nowak. Najczęściej strażacy byli wzywani w powiatach tarnobrzeskim i kolbuszowskim.

Na Opolszczyźnie stany ostrzegawcze przekroczyły Opawa w Branicach, Złoty Potok w Jarnołtówku, Osobłoga w Racławicach Śl., Nysa Kłodzka w Skorogoszczy i rzeka Prudnik w Prudniku. Alarm przekroczyła Biała Głuchołaska.

Stabilizuje się sytuacja na dolnośląskich rzekach

Powoli stabilizuje się poziom wód w dolnośląskich rzekach, które wezbrały po długotrwałych opadach deszczu. Najtrudniejsza sytuacja była w gminie Radków, gdzie wczoraj wieczorem z brzegów wystąpiła rzeka Ścinawka.

Jak poinformował dyżurny z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, poziom wody w górskich rzekach regionu opada. Woda spływa do głównych rzek regionu, ale tam pracują zbiorniki retencyjne i na chwilę obecną sytuacja jest pod kontrolą - stwierdził dyżurny.

Wieczorem ogłoszono alarm powodziowy w gminie Radków, gdzie rzeka Ścinawka podtopiła 30 gospodarstw. Strażacy interweniowali w tej okolicy ponad 60 razy.

Na terenie Dolnego Śląska pogotowie przeciwpowodziowe wprowadzono ponadto w gminie i mieście Bardo, przez które przepływa Nysa Kłodzka. Stany ostrzegawcze w regionie przekroczone są na 21 wodowskazach, zaś alarmowe na dziewięciu.

Zagrożenie powodziowe w obiektywach naszych słuchaczy i internautów

Bogusław Woźniak:W Łapanowie rzeka Stradomka zalewa znajdujące się w pobliżu pola.

Grzegorz Żywczak:Rzeka Biała zagraża miastu. Brakuje kilkudziesięciu centymetrów by wystąpiła z betonowego koryta.

ererere7251: Ciągłe opady w Zubrzycy Dolnej powodują, że stan wody w potoku Zburzyca cały czas się podnosi.

Kuba: Sucha Beskidzka - monitorowana co kilka godzin rzeka Stryszawka:

tomek.grabowski: Po intensywnych opadach deszczu, jakie przeszły nad Klimontowem (pow. proszowicki), wylała lokalna rzeka Klimontówka, zalewając pola, drogi i domy.

BestiaNegra: Rudawa w Zabierzowie zalała niżej położone domy.

Jan Latała: Na zdjęciu woda pod wiaduktem w Zabierzowie na drodze krajowej 79 Kraków - Chrzanów

djmysz: Racławice, centrum, 31.08.2010 godz. 18. Woda w rzece już od niedzieli nabiera. Mieszkańcy martwią się o swoje posiadłości:

Jeśli w Twojej miejscowości również wzbierają rzeki i potoki, zrób zdjęcia lub film i prześlij je nam na Gorącą Linię RMF FM.