Pozwem zbiorowym i blokadą ulic straszą władze mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa. Wczoraj rzeka Serafa wylała tam już po raz szósty w tym roku. Zalała ulice, piwnice i podwórka.

Strażacy wypompowują teraz tam wodę z zalanych domów, a powodzianie oskarżają urzędników o bezczynność.