Woda z rozlewisk powodziowych na Lubelszczyźnie zaczęła już spływać w stronę koryt Wisły. Wisła nie zagraża już przerwaniem wałów, najgorsze minęło - mówi dyrektor wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego Włodzimierz Stańczyk.

W Annopolu na granicy województwa przed południem poziom Wisły wynosił 6 metrów i o metr przekraczał stan alarmowy. Od wczorajszego wieczora rzeka opadła o prawie pół metra. W położonych niżej Puławach Wisła przekraczała stan alarmowy o ponad 1,2 metra, a w Dęblinie o przeszło 80 cm.

Woda z rozlewisk powodziowych zaczęła już spływać z powrotem do Wisły. Największe rozlewisko obejmujące prawie całą gminę Wilków i część sąsiedniej gminy Łaziska ma powierzchnię około stu kilometrów kwadratowych.

Zmniejszają się także mniejsze rozlewiska w gminach Annopol i Janowiec. Łącznie na Lubelszczyźnie zalanych jest prawie 140 kilometrów kwadratowych terenów nadwiślańskich.

Nadal zamknięty dla ruchu jest "stary" most na Wiśle w Puławach. Policjanci kierują samochody na obwodnicę miasta prowadzącą przez drugi most.