Na dzień przed startem pierwszego etapu rajdu RMF Morocco Challenge, większość zawodników i cały sprzęt biorący udział w rajdzie czekają sprawdzone i przygotowane do "zaokrętowania". W porcie w hiszpańskiej Almerii załogi oczekują przed wypłynięciem w stronę Afryki.

Na sześć godzin przed wypłynięciem promu do Afryki i blisko 20 godzin przed startem do pierwszego odcinka, zakończyliśmy przygotowania. Sprawdziliśmy cały sprzęt, przygotowaliśmy niezbędne dokumenty i czekamy już tylko na prom, którym popłyniemy w kierunku Nadoru - relacjonował Albert Gryszczuk, organizator rajdu RMF Morocco Challenge. W Afryce dołączą do nas zawodnicy startujący w klasie VIP oraz część uczestników wielkiego treningu na pustyni - dodał.

Po przypłynięciu do Nadoru i odprawie na granicy hiszpańsko-marokańskiej, zawodników czeka pierwszy, 270-kilometrowy etap rajdu. Trasa rajdu z Oued El Hay będzie przebiegała głównie po pustyni kamienistej Hamad. Ostatnie 100 kilometrów prowadzi po płaskowyżu Plateau de Rekkam.

Metę oesu zlokalizowano w okolicach miejscowości Tandera, gdzie zaplanowany jest również pierwszy pustynny nocleg.

W zawodach startuje 50 załóg w kilku klasach. Na odcinkach specjalnych pojadą motocykle, quady, fabryczne i specjalnie przygotowane do rajdów samochody terenowe oraz ciężarówki. Łącznie na trasie rajdu pojawi się około 150 uczestników, osób z pomocy technicznej i obsługi rajdu.

Więcej informacji o rajdzie na oficjalnej stronie internetowej

RMF Morocco Challenge