Dzisiejszy mecz półfinałowy Holandia – Argentyna rozpocznie się od minuty ciszy. Upamiętni ona zmarłego w poniedziałek legendarnego piłkarza - Alfredo di Stefano.

Zobacz również:

Spotkanie Holandii z Argentyną rozpocznie się o godzinie 22.00 czasu polskiego. Zwycięzca zmierzy się 13 lipca w Rio de Janeiro w finale z Niemcami, przegrany zagra o trzecie miejsce z Brazylią dzień wcześniej.

Piłkarze "Albicelestes" zagrają w czarnych opaskach, a przed spotkaniem na stadionowych ekranach wyświetlone zostanie zdjęcie honorowego prezydenta Realu Madryt.

Alfredo di Stefano, były gwiazdor "Królewskich" zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat. Urodzony w Argentynie sportowiec to jeden z najsłynniejszych piłkarzy świata. W latach 1956-60 z Realem Madryt pięciokrotnie zdobył Puchar Europy, strzelając gole w każdym z meczów finałowych. Z "Królewskimi" ośmiokrotnie wywalczył też mistrzostwo Hiszpanii. W 282 występach ligowych w ich barwach zdobył 216 goli. W latach 1957 i 1959 otrzymał "Złotą Piłkę" magazynu "France Football" - nagrodę dla najlepszego piłkarza grającego w Europie.