Pięć miejscowości i pięć profesjonalnie wyposażonych pracowni szkolnych. Oto kolejna odsłona akcji charytatywnej Lepsze Jutro z RMF FM. W tegorocznym projekcie znalazła się m.in. multimedialna pracownia językowa w podstawówce w niewielkiej miejscowości Bukowina na Lubelszczyźnie!

Projekt Lepsze Jutro z RMF FM ma nieść pomoc i wsparcie tym, którzy tego potrzebują. W tym roku akcję realizujemy pod hasłem: "Nowoczesna szkoła to lepszy start w przyszłość" i przekazujemy pięciu placówkom w różnych regionach Polski profesjonalne sale do zajęć.

Wszystkie szkoły, którym pomożemy w tegorocznej edycji naszej akcji charytatywnej, zostały zgłoszone przez Was.

W Szkole Podstawowej nr 4 w warmińsko-mazurskim Morągu stworzymy nowoczesną pracownię komputerową. W placówce w Kluczborku na Opolszczyźnie wyposażymy klasę matematyczną. W szkole w małopolskich Raciechowicach powstanie profesjonalna pracownia chemiczno-biologiczna. A w niewielkiej szkole podstawowej nr 5 w Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku powstanie nowoczesna pracownia polonistyczna.

Piątą placówką jest szkoła w miejscowości Bukowina w gminie Biszcza na Lubelszczyźnie. O problemach, potrzebach, ale i marzeniach tamtejszych uczniów napisała do nas pani Irena Klecha, dyrektorka szkoły.

Cytat

(...) Marzeniem moim, moich uczniów , rodziców i nauczycieli jest, aby uczniowie zdobywali wiedzę w warunkach na miarę XXI wieku. Dlatego też zwracam się z ogromną prośbą za pośrednictwem akcji charytatywnej "LEPSZE JUTRO Z RMF FM" o chociaż częściowe wsparcie naszej szkoły. Potrzebujemy pomocy, aby sprawniej funkcjonować. Chcemy żeby nasi uczniowie, przechodząc na kolejny etap edukacji nie odczuwali barier między szkołami miejskimi a wiejskimi, a budynek i zaplecze szkoły stwarzało im warunki do jak najlepszego rozwoju.

Cytat

(...) Jedną z pilniejszych potrzeb naszej szkoły jest właściwie wyposażona pracownia językowa. Uczniowie uczą się tu trzech języków: języka angielskiego, niemieckiego oraz rosyjskiego. Odpowiednio wyposażona pracownia językowa pozwoliłaby na większą efektywność nauczania, skuteczne doskonalenie wymowy oraz umiejętności rozumienia ze słuchu, usprawniłaby pracę indywidualną uczniów oraz pracę w grupach.

Cytat

(...) Dzięki temu, uczniowie zrozumieją, że języki obce to nie tylko przedmioty szkolne, ale przede wszystkim "okno na świat". Dzięki ich znajomości mogą podróżować i zwiedzać świat, poznawać ludzi i zawierać nowe przyjaźnie. Nieznajomość języka nie będzie dla nich żadną przeszkodą. Nasza szkoła jest im to winna. Uczniowie nasi mieszkają ok. 30 kilometrów od najbliższej szkoły językowej. Większość z nich nie ma możliwości uczyć się języków obcych poza naszą szkołą. Dlatego bardzo ważne jest, aby robić to jak najlepiej i najefektywniej.


Odwiedziliśmy Bukowinę, spotkaliśmy się z nauczycielami, uczniami i ich rodzinami. Oprowadzili nas po budynku 58-letniej szkoły, opowiadając o tym, co chcieliby zmienić.

Bukowina to mała miejscowość pod Tarnogrodem. Szkoła, w której uczy się niespełna 90 uczniów, jest sercem wioski. Nic więc dziwnego, że dyrekcja placówki chce, by biło ono głośno i radośnie.

Niestety, nie pozwalają na to warunki i brak pieniędzy...

Szkoła jest mała, gmina niezbyt zamożna, więc trudno marzyć o niektórych inwestycjach. Od lat nie udało się przeprowadzić np. termomodernizacji budynku, która również bardzo by się przydała. Gmach szkoły nie wygląda z zewnątrz zbyt atrakcyjnie - mówi dyrektorka podstawówki, pani Irena Klecha.  

Wyposażenie klas też pozostawia wiele do życzenia. Zamiast tablic interaktywnych, które w dużych ośrodkach są normą, w szkolnych salach wiszą stare, zielone, pamiętające niekiedy lata 60. ubiegłego wieku.

Klasy w szkole są mało liczne, dlatego część lekcji musi być łączona. Tak m.in. przeprowadzane są zajęcia z języków obcych (angielskiego, niemieckiego, rosyjskiego).  

Nic więc dziwnego, że właśnie wyposażenie nowoczesnej pracowni językowej jest największym marzeniem nie tylko pani dyrektor, ale nauczycieli. Jak podkreślają w rozmowie z nami, podstawówka w Bukowinie jest jedynym miejscem w okolicy, w którym dzieci uczą się języków obcych. Najbliższa szkoła językowa znajduje się w Biłgoraju, oddalonym o prawie 30 kilometrów.

Ważne więc, żeby dzieci już na starcie nie były na przegranej pozycji w porównaniu z tymi z miasta. W dużych miejscowościach oprócz szkoły młodzi mają inne możliwości, dodatkowe zajęcia, kluby, prywatne kursy - mówi Irena Klecha, dyrektorka podstawówki w Bukowinie. 

Na potrzeby pracowni językowej, która powstanie w ramach projektu Lepsze Jutro z RMF FM, zaadaptowana zostanie sala do zabawy dla dzieci najmłodszych. Pomieszczenie ma ponad 30 metrów kwadratowych. Bez problemu więc będzie można wstawić 18 stanowisk komputerowych dla uczniów.

Dzięki temu będę mogła dostosować tempo pracy do poszczególnych uczniów - mówi anglistka Anna Schab. Nawet przy łączonych klasach z różnych roczników - uśmiecha się. Korzystając z komputerów i słuchawek z mikrofonami będę mogła z jedną grupą pracować nad ich materiałem, a z drugą robić co innego. Dzieci nie będą się nudzić - zapewnia.

Cytat

Odpowiednie nagłośnienie pozwoliłoby dwóm klasom jednocześnie odsłuchiwać przygotowane dla nich zadania. Słuchawki zapewniałyby ciszę i pozwoliły na skupienie i uważne słuchanie nagrań nawet gdy uczniowie innej klasy wykonują pracę w grupach ćwicząc scenki lub dialogi.

Taka sala pomoże także w nauce dzieciom z różnymi dysfunkcjami - podkreśla. Będzie można dostosować tempo do ich możliwości, przy okazji nie spowalniając pracy innych dzieci. Taka pracownia to same korzyści - przekonuje Anna Schab. 

W klasie pojawi się tablica interaktywna, która przy nauce języków obcych jest niezbędna. Teraz, aby uatrakcyjnić zajęcia na angielskim, muszę często prosić inne nauczycielki o zamianę sali, tak by mieć tę z tablicą interaktywną - mówi anglistka. A nie muszę chyba przekonywać, że możliwość wyświetlania multimediów sprawia, że dzieci chętniej i efektywniej korzystają z lekcji. Po prostu znacznie szybciej się uczą - zauważa.

Klasę, w której powstanie pracownia językowa, trzeba będzie jednak wyremontować. Podłoga jest w fatalnym stanie, a prowizoryczne "łatanie dziur" na długo się nie zda.

Niestety podłoga zgniła w tym miejscu. Budynek poza wymianą instalacji elektrycznej od samego początku nie przeszedł kapitalnego remontu - tłumaczy Irena Klecha, dyrektorka szkoły. Prawdopodobnie więc w sali zostanie wymieniona podłoga i zrobiona betonowa wylewka. Przy okazji warto wyrównać ściany i sufit, żeby było ładniej - już planuje dyrektorka. Wiemy, że w prace zaangażują się mieszkańcy - dodaje. Bo, jak podkreślała w zgłoszeniu pani dyrektor, tamtejsza społeczność jest otwarta, zaangażowana i pełna energii.

Jak będą przebiegać prace w szkole w Bukowinie - na pewno sprawdzimy. Śledźcie relacje naszych dziennikarzy w Faktach RMF FM i na RMF 24.