Gdy tylko Rosjanie przekażą nam zapisy z czarnych skrzynek Tu-154, rząd rozważy ujawnienie informacji dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem - poinformował pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. Zastrzegł jednak, że dobro śledztwa, które prowadzą polscy prokuratorzy, będzie miało zasadnicze znaczenie podczas ujawniania tych zapisów.

Dzisiaj o przekazaniu Polsce zapisów z czarnych skrzynek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Niewykluczone też, że jeszcze dzisiaj na ten temat rozmawiać będą telefonicznie Donald Tusk i Władimir Putin.

Komorowski odniósł się też do pomysłu powołania niezależnej międzynarodowej komisji, która zbadałyby przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem. Z inicjatywą taką wyszedł Ruch 10 kwietnia, a w niedzielę przed Pałacem Prezydenckim domagał się tego kilkutysięczny tłum. Marszałek Sejmu stwierdził jednak, że jeżeli się nie wie, co się chce osiągnąć, to najczęściej powołuje się komisje. Jego zdaniem, zamiast tego należy dowiedzieć się gdzie państwo polskie okazało swoją słabość i wyciągnąć z katastrofy smoleńskiej mądre wnioski.

Komorowski zwrócił uwagę, że wypadek ujawnił brak odpowiednich regulacji dotyczących np. przelotu VIP-ów. Można było zaprosić każdego do tego samolotu, okazało się to wielkim ryzykiem, można było telefonować z tego samolotu, zabierać na pokład telefony, które służą do utajnionych rozmów itd. Z tego trzeba wyciągnąć wnioski i to poprawić, by wyeliminować ryzyko ogromnych strat na wypadek jakiejkolwiek innej katastrofy - podkreślił.

10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele Rodzin Katyńskich. Obecnie sprawę katastrofy bada prokuratura rosyjska. W postępowaniu tym uczestniczą też polscy prokuratorzy.

Odrębne śledztwo prowadzi natomiast Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie - w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu Tu-154.