Córka tragicznie zmarłych Lecha i Marii Kaczyńskich do tej pory unikała mediów. Teraz jednak chce wspierać Jarosława Kaczyńśkiego w kampanii prezydenckiej i prowadzić działalność publiczną - twierdzi "Polska The Times".

Marta Kaczyńska chce powołać Fundację im. Marii i Lecha Kaczyńskich, a jako prezes fundacji ma nadzieję skupić wokół siebie wszystkich tych, którym zależy na kontynuowaniu charytatywnej działalności mamy, jak i dzieła ojca. Jej mąż, adwokat Marcin Dubieniecki - syn pomorskiego działacza SLD, deklaruje wstąpienie do PiS i kandydowanie w najbliższych wyborach do parlamentu.

10 kwietnia Marta była w strasznym stanie, ale umiała się opanować - mówi przyjaciółka prezydenckiej pary Hanna Foltyn-Kubicka. Tego dnia miała też swoje pierwsze wystąpienie publiczne. Wieczorem, zabrała córkę i pojechała do domu rodziców do Sopotu. Stał tam tłum: palono znicze i składano kwiaty. Dziękowała ludziom za wsparcie i solidaryzowanie się z nią w tych strasznych chwilach. 11 kwietnia o 7 rano była już z mężem w Pałacu Prezydenckim.