Z powodu potwierdzonego przypadku koronawirusa u jednego z piłkarzy, Arka Gdynia nie pojechała na mecz do Łęcznej z beniaminkiem pierwszej ligi Górnikiem. To spotkanie miało się rozpocząć w niedzielę o 12:40.

Jeden z zawodników Arki źle się w tygodniu poczuł - był przeziębiony i miał podwyższoną temperaturę. Przeprowadzony test na obecność SARS-CoV-2 dał wynik dodatni.

W gdyńskim klubie zamierzano wykonać na własną rękę badania pozostałym piłkarzom oraz członkom sztabu szkoleniowego i ewentualnie pojechać na mecz, ale biorąc pod uwagę okres inkubację koronawirusa, nie byłyby one miarodajne.

Zalecenie jest takie, że drużyna powinna przebywać na kwarantannie, a testy ma przejść pod koniec następnego tygodnia.

Po dwóch kolejkach Arka, która jest spadkowiczem z ekstraklasy oraz beniaminek z Łęcznej mają na koncie komplet punktów.