W woj. warmińsko-mazurskim co czwarta badana próbka na obecność koronawirusa daje pozytywny wynik. Jak zauważa w rozmowie z naszym reporterem Piotrem Bułakowskim wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko, na szczęście coraz więcej osób wraca do noszenia maseczek.

Minionej doby w woj. warmińsko-mazurskim odnotowano 327 przypadki zakażeń koronawirusem, w całym kraju było to ponad 12 tysięcy. Na początku tygodnia te liczby zawsze są niższe i niestety w tym tygodniu Polska może przebić barierę 30 tysięcy zakażeń. Na jakim etapie pandemii więc jesteśmy?

Ciągle jesteśmy na etapie wznoszący. Czasami nawet co trzecia próbka jest dodatnia. Fakt, że tak dużo próbek jest dodatnich, świadczy o znacznym rozprzestrzenieniu się wirusa w środowisku - mówi Janusz Dzisko, szef warmińsko-mazurskiego sanepidu.

Służby sanitarne zauważają, że coraz częściej dochodzi do zakażeń osób młodych, a nawet dzieci. Jeżeli chodzi o szkoły, to obecnie ponad 230 szkół z regionu zmieniło tryb nauczania, na szczęście zdecydowana większość prowadzi naukę w trybie hybrydowym. Czy obostrzenia powinny się pojawić? Na razie nie widać takich planów, ale jeżeli liczba zakażeń będzie znacząco rosła, to obostrzenia powinny się pojawić - mówi Dzisko.

Czy wróciła świadomość obecności koronawirusa? Coś się chyba stało pozytywnego. Obserwując klientów w sklepach zauważam, że widać poprawę, więcej osób nosi maskę - dodaje wojewódzki inspektor sanitarny.

Opracowanie: