Wójt gminy Nadarzyn na Mazowszu Dariusz Zwoliński poinformował, że wraz z żoną rozpoczęli kwarantannę domową. Powodem jest potwierdzenie w organizmie ich dorosłego syna obecności koronawirusa. Syn wójta mieszka w Pruszkowie. Jego rokowania są bardzo dobre.

Rano Ministerstwo Zdrowia potwierdziło czwarty przypadek koronawirusa na Mazowszu. Pacjent to młody mężczyzna hospitalizowany w Warszawie.

W nocy z wtorku na środę wójt podwarszawskiego Nadarzyna napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, że w związku z potwierdzeniem koronawirusa u jego syna, mieszkańca Pruszkowa, rozpoczął on kwarantannę. Potrwa ona do 22 marca pod warunkiem, że nie wystąpią u niego niepożądane objawy.

Wszystkie osoby, które miały kontakt z moją osobą w ostatnich 48 godzinach, będą poddane tzw. obserwacji. To znaczy, że przez najbliższe dwa tygodnie muszą dokonywać pomiaru temperatury rano i wieczorem. Jeśli pojawi się u nich wysoka gorączka powyżej 38 st. C oraz suchy kaszel, czy problemy z oddychaniem muszą zgłosić ten fakt na numer alarmowy Inspektoratu Sanitarnego w Pruszkowie lub do najbliższego szpitala zakaźnego - podkreślił Zwoliński.

Wójt zaapelował do mieszkańców o spokój i zachowanie zasad higieny.

W swoim wpisie opisał krok po kroku sposób postępowanie swojego syna. Jak zaznaczył, mężczyzna skontaktował się ze służbami po rozpoznaniu u siebie objawów i związku z tym, że miał kontakt z osobami, które wróciły z północnych Włoch. Ze względu na młody wiek, zdrowy i silny organizm oraz brak większych problemów z oddychaniem rokowania są bardzo dobre - dodał.

W Polsce potwierdzono dotąd 25 przypadków koronawirusa. Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem.