Czynniki epigenetyczne mają kluczowe znaczenie dla reakcji organizmu na zakażenie koronawirusem. To one decydują o tym, kto jest zagrożony szczególnie ciężkim przebiegiem Covid-19 - przekonują na łamach czasopisma "EBiomedicine" naukowcy z Katalonii. Badacze z University od Barcelona i Catalan Institution for Research and Advanced Studies (ICREA) odkryli, że szczególnie groźne są zmiany aktywności genów, które sterują silną reakcją zapalną układu odpornościowego. Ostrożne szacunki wskazują, że największe ryzyko dotyczy około 13 proc. światowej populacji.

Po roku pandemii, ponad 136 milionach zakażonych koronawirusem i blisko 3 milionach zmarłych na Covid-19, naukowcy wciąż nie wiedzą, co decyduje o tym, jak ciężko przechodzimy tę chorobę

Wiadomo, że czynnikiem ryzyka jest starszy wiek i szereg chorób współistniejących, ale lekarze wciąż nie mają narzędzia, by przewidywać, kto z ogólnie zdrowych i względnie młodych pacjentów może przejść zakażenie bezobjawowo, a kto będzie wymagał hospitalizacji, czy nawet intensywnej terapii. W sytuacji krytycznego obciążenia instytucji ochrony zdrowia taka wiedza mogłaby tymczasem pomóc otoczyć opieką tych, którzy są szczególnie zagrożeni. 

Biorąc pod uwagę wysoką liczbę osób zakażonych, która prowadzi do zablokowania systemu ochrony zdrowia wielu krajów, dobrze byłoby móc przewidzieć, kto będzie wymagał pomocy szpitalnej, a kogo można zostawić w domu. Zaawansowany wiek i choroby współistniejące, choćby otyłość, cukrzyca, czy choroby układu krążenia zwiększają ryzyko, nie wiemy jednak, co decyduje w przypadku pozostałej - piszą autorzy pracy. 

Geny odpowiedzialne za reakcję immunologiczną

Grupa badaczy pod kierunkiem prof. Manela Estellera z University of Barcelona i ICREA oraz dr Aurory Pujol z ICREA zbadała przypadki ponad 400 osób, które miały pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, ale nie należały do żadnych znanych grup ryzyka. Sprawdzono aktywność ich genów i powiązano ją z intensywnością odczuwanych objawów Covid-19. Okazało się, że intensywność choroby Covid-19 może zależeć od indywidualnych czynników epigenetycznych, sterujących aktywnością konkretnych genów danej osoby. Szczególnie genów odpowiedzialnych za reakcję immunologiczną. 

Przekonaliśmy się, że w organizmie osób, które szczególnie ciężko przechodziły zakażenie koronawirusem dochodzi do epigenetycznej zmiany aktywności pewnych genów. Te efekty dotyczą głównie genów związanych z silną reakcją zapalną, ale też genów, które mają znaczenie dla ogólnego stanu zdrowia. Co istotne, taki profil epigenetyczny występuje u 13 proc. światowej populacji. To grupa szczególnego ryzyka, którą trzeba zająć się w szczególny sposób - czytamy w publikacji.