W Rzymie wyszkolona zostanie grupa psów, żeby węchem potrafiły zidentyfikować zakażenie koronawirusem - ogłosiło centrum tresury, gdzie rozpoczęto realizację tego nowatorskiego projektu. Badania wykazały, że psy są w stanie wyczuć zakażenie w pocie człowieka.

Czworonogi są w stanie szybko i skutecznie wykryć zakażenie, co potwierdziły wcześniej badania prowadzone na uniwersytecie w Hanowerze. Ich wyniki są podstawą projektu szkolenia, które w specjalistycznym centrum w Wiecznym Mieście będzie trwało około pięciu miesięcy.

Według naukowców skład chemiczny potu różni się w przypadku osób zakażonych SARS-CoV-2 i tych, które nie mają koronawirusa. Tę różnicę potrafią wyczuć psy. Wszystko dzięki temu, że mają 300 milionów receptorów węchowych oraz wysoką liczbę neuronów węchowych.

Pierwszy etap szkolenia, jak poinformował we wtorek rzymski ośrodek, polega na wykształceniu u psów zdolności stwierdzenia wirusa w przygotowanych próbkach, przypominających zapach potu. Dalszy etap to już kontakt z osobami zakażonymi i tymi bez infekcji.