Rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną po śmierci w szpitalu w Kursku 14 chorych na Covid-19. Wcześniej w placówce doszło do awarii instalacji tlenowej - podała niezależna "Nowaja Gazieta". Pacjenci, będący w stanie ciężkim, zmarli w ciągu kilku dni w listopadzie.

O tym, że w jednym ze szpitali w Kursku wykryto usterkę systemu podającego automatycznie tlen, media informowały na początku listopada. W rezultacie 38 pacjentów znajdujących się na oddziale intensywnej terapii przewieziono pilnie do innych placówek medycznych. W ciągu kilku kolejnych dni 14 z nich zmarło.

Jak podała "Nowaja Gazieta", śledztwo wszczęte w tej sprawie dotyczy spowodowania śmierci z powodu zaniedbania.

Do śmierci pacjentów również z powodu przerwy w podawaniu tlenu doszło 21 października w szpitalu w Rostowie nad Donem na południu Rosji. Minister przemysłu Denis Manturow mówił pod koniec października, że w około 20 regionach Federacji Rosyjskiej brakuje tlenu medycznego.

W Rosji od początku pandemii zakaziło się koronawirusem ponad 2,76 mln osób -  w tym 28 214 w ciągu ostatniej doby. Sztab rządowy poinformował też, że w ciągu ostatniej doby zmarło 587 osób, a od początku epidemii - 49 151.