Inspekcja Ochrony Środowiska przystąpiła do pobierania próbek wody z Odry niezwłocznie po otrzymaniu sygnałów o śnięciu ryb. Zaczęto je pobierać 28 lipca - poinformowała zastępczyni Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Magda Gosk. Działania Inspekcji Weterynaryjnej w związku z sytuacją w Odrze rozpoczęły się 2 sierpnia. Do tej pory pobrano 229 próbek śniętych ryb - przekazał natomiast zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Wyniki próbek pobranych do 14 sierpnia na metale ciężkie są ujemne - mówił.

Podwyższone wartości tlenu i chlorków w badanych próbkach

Jak mówiła wiceszefowa GIOŚ podczas posiedzenia sejmowych komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ do tej pory pobrało blisko 300 próbek i przeprowadziło blisko 5 tys. analiz fizykochemicznych.

Znacznie podwyższone wartości tlenu rozpuszczonego wykryto w próbkach ze wszystkich punktów kontrolnych - podkreśliła Gosk. Dodatkowo w próbkach pobranych z Odry w województwie opolskim stwierdzono odbiegający od wyników z poprzednich lat wysoki poziom przewodności elektrolitycznej, podwyższoną wartość pH oraz nieco podwyższone wartości chlorków.

Z kolei wyniki badań próbek z województwa śląskiego pokazały wysokie stężenia chlorków, związane z tym wysokie przewodnictwo elektrolityczne, a także wysokie stężenie sodu. Próbki z Odry w województwie dolnośląskim wykazały pH wody na poziomie 8-8,4 - zaznaczyła wiceszefowa GIOŚ. Jak podkreślała, na wyniki wszystkich analiz mogły mieć wpływ rekordowo niskie stany wód Odry.

RDOŚ wszczęło postępowanie

Wiceminister klimatu, Główna Konserwator Przyrody Małgorzata Golińska poinformowała z kolei, że 11 sierpnia Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu otrzymał informację, że pośród śniętych ryb są gatunki chronione i zawiadomił "o wszczęciu z urzędu postępowania ws. wydania decyzji na podstawie ustawy o zapobieganiu szkodom w środowisku, nakładającej na podmiot korzystający ze środowiska obowiązek przeprowadzenia działań zapobiegawczych w związku z wystąpieniem bezpośredniego zagrożenia szkodą w środowisku w gatunkach chronionych w wyniku zanieczyszczenia rzeki Odry".

RDOŚ podjął decyzję, aby wszcząć postępowanie przed stwierdzeniem właściwego winowajcy, bo jest ryzyko, że jego znalezienie może zająć więcej czasu - podkreśliła wiceminister.

Jak wyjaśniła Golińska, postępowanie ma określić skutki, a potem ewentualne czy też adekwatne działania naprawcze. Podkreślała też, że nie ma informacji o znalezieniu nad Odrą martwych ptaków i ssaków.

Inspekcja weterynaryjna zaczęła działania 2 sierpnia

Jeśli chodzi o działania Inspekcji Weterynaryjnej, to rozpoczęły się one w dniu 2 sierpnia. Dostarczono do Inspekcji Weterynaryjnej dwie próbki ryb - powiedział zastępca Głównego Lekarza Weterynarii do spraw Zdrowia i Ochrony Zwierząt, Granic oraz Laboratoriów lek. wet. Krzysztof Jażdżewski.

Jak mówił, Inspekcja w pierwszej kolejności wyklucza wystąpienie choroby zakaźnej zwalczanej z urzędu. I taka choroba została wykluczona - zapewnił.

Poinformował, że próbki zostały wstępnie zabezpieczone do ewentualnych dalszych badań. Po kilku dniach rozpoczęto kolejne badaniach tych próbek - toksykologiczne.

Jako Inspekcja Weterynaryjna przeprowadzamy w laboratoriach Zakładów Higieny Weterynaryjnej (ZHW) badania w kierunku podstawowych metali ciężkich, pestycydów, chloroorganicznych oraz polichlorowanych bifenyli, czyli związków węglowodorowych - wyjaśnił. Jak dodał, jest sześć wyznaczonych laboratoriów: we Wrocławiu, Szczecinie, Katowicach, Poznaniu, Białymstoku i w Warszawie.

Jak przekazał, do tej pory pobrano w sumie 229 próbek śniętych ryb - 33 w województwie dolnośląskim, 63 w lubuskim, 30 w opolskim, śląskim - 3, zachodniopomorskim - 75, łódzkim - 15, wielkopolskim - 9, a jedną - w woj. mazowieckim.

Badania wykluczyły metale ciężkie jako przyczynę śnięcia ryb

Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii poinformował, że obecnie próbki są pobierane z każdego miejsca, gdzie występują zgłoszenia większej liczby śniętych ryb. Dodał, że próbki są wysyłane zarówno do laboratoriów weterynaryjnych wchodzących w skład Inspekcji Weterynaryjnej, jak również do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Jeśli chodzi o Instytut Weterynaryjny w Puławach, to razem z próbkami przesyłanymi przez inne instytuty, do godz. 13 zostało tam (...) przesłanych ponad 90 próbek - powiedział. Dodatkowo, we współpracy z uniwersytetami rolniczymi, przyrodniczymi, wykonywane są pogłębione badania.

Próbki, które zostały pobrane do 14 sierpnia, zostały przebadane w kierunku metali ciężkich i tutaj nie mieliśmy żadnych podwyższonych parametrów poza dwoma próbkami - mówię tutaj o rtęci - dwa parametry były w dwóch próbkach podwyższone - relacjonował Jażdżewski. Zwrócił jednak uwagę, że rtęć "w tych tkankach nie była przyczyną śnięcia tych ryb". Mamy wyniki ujemne na metale ciężkie próbek pobranych do 14 sierpnia - podkreślił.

Badania trwają

Wiceszef Inspekcji Weterynaryjnej wskazał, że pozostałe badania, np. na pestycydy, wymagają odpowiedniego przygotowania i czasu. Szykuje się duża partia wyników zarówno z Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, i z laboratoriów ZHW. W dniu dzisiejszym i jutrzejszym będzie ta duża partia wyników dostępna na te substancje i będziemy mogli je przekazać - wskazał.

Jażdżewski poinformował, że w Puławach wykonywane są dodatkowe badania próbek z województw dolnośląskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego w kierunku radionuklidów i dioksyn. Wyniki tych badań - jak wskazał - mają być dostępne w piątek.

W tej chwili coraz mniej próbek już pobieramy. Już nie ma nowych miejsc, skąd można by było pobrać - powiedział.

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

W związku z sytuacją na Odrze premier zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.