Wśród zakładników, którzy od ponad dwóch tygodni są przetrzymywani w Strefie Gazy przez palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne Hamas, znajduje się 30 dzieci - powiadomił prezydent Izraela Icchak Herzog podczas spotkania z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Wypowiedź polityka przytoczyła amerykańska stacja CNN.

Według najnowszych informacji izraelskiej armii Hamas przetrzymuje w Strefie Gazy co najmniej 222 zakładników. Osoby te znajdują się w niewoli od 7 października, gdy palestyńska bojówka dokonała zbrojnego ataku na Izrael i uprowadziła stamtąd setki cywilów.

Jak informował amerykański dziennik "New York Times", uwolnienie w piątek przez Hamas dwóch obywatelek USA zrodziło nadzieję na uratowanie również pozostałych osób więzionych w Strefie Gazy. Media podkreślały, że stało się to jednym z powodów, dla których władze w Waszyngtonie przekonały Tel Awiw do opóźnienia ofensywy lądowej przeciwko Hamasowi.

W poniedziałek biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu powiadomiło o uwolnieniu z rąk terrorystów dwóch obywatelek Izraela w wieku 79 i 85 lat.

Atak Hamasu na Izrael

7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 17 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 5,1 tys. mieszkańców Strefy Gazy.