Zaledwie miesiąc pozostał do rozpoczęcia Igrzysk Europejskich Kraków Małopolska 2023. "Mamy już potwierdzenie, że Marcell Jacobs - najlepszy sprinter ostatnich lat, mistrz olimpijski z Tokio na 100 metrów i w sztafecie 4x100 metrów - weźmie udział w imprezie" - mówi w rozmowie z RMF FM prezes spółki Igrzyska Europejskie Marcin Nowak. "To będzie nie tylko największa impreza sportowa w historii naszego kraju. To także największa impreza sportowa w tym roku w całej Europie" – dodaje rzecznik IE Dawid Gleń.

Przeciwności, z jakimi mierzyli się organizatorzy IE, było wiele. Gdy od miejskich władz wypłynął pomysł organizacji igrzysk europejskich w Krakowie, wielu mieszkańców było mu przeciwnych - powstał nawet komitet "Mieszkańcy przeciw igrzyskom". Po tym, jak Krakowowi powierzono imprezę, negocjacje między rządem a samorządem w sprawie finansowania imprezy przeciągały się miesiącami. Na to wszystko nałożyła się jeszcze pandemia. Na miesiąc przed igrzyskami ogień pokoju jest jednak w Krakowie, a organizatorzy zapewniają, że większość przygotowań idzie zgodnie z kalendarzem.

Już dziś możemy zaprosić państwa na 21 czerwca na stadion krakowskiej Wisły o godzinie 20:30. Na tą symboliczną, ale też uroczystą ceremonię otwarcia Igrzysk Europejskich Kraków Małopolska 2023 - mówi Marcin Nowak.

Przez Polskę do Paryża

Główną niespodzianką igrzysk ma być poziom sportowy. Poprzednie dwie edycje IE nie były traktowane przez poszczególne federacje jako najważniejsza impreza sezonu, więc często zdarzało się, że na IE jeździli sportowcy z mniejszymi sukcesami. Przykład? Do Baku Polska wysłała siatkarzy z kadry B. Siatkarki poleciały w najmocniejszym składzie i zdobyły srebro, ale o poziomie turnieju świadczy najlepiej to, że Polki rok wcześniej nie dostały się na mistrzostwa świata, a z mistrzostw Europy rozgrywanych trzy miesiące po IE w Baku, odpadły na etapie ćwierćfinału.

Teraz ma być inaczej. Organizatorzy chcą, żeby IE w końcu uznano za projekt porównywalny do największych imprez sportowych na świecie. Stąd długa walka o to, by w Polsce rozdano jak najwięcej przepustek do Paryża. Skończyło się na tym, że spośród 21 dyscyplin olimpijskich, które znalazły się w programie igrzysk, w 19 z nich będzie można powalczyć o bilety na największą sportową imprezę świata.

Czyli mówiąc wprost, wszyscy ci, którzy będą chcieli do Paryża w przyszłym roku 2024 pojechać, będą musieli u nas w Krakowie, w Małopolsce i w innych lokalizacjach walczyć właśnie o te przepustki. To nam gwarantuje niesamowite emocje - zaznacza Marcin Nowak i zdradza: Mamy już potwierdzenie, że Marcell Jacobs - najlepszy sprinter ostatnich lat, mistrz olimpijski z Tokio na 100 metrów i w sztafecie 4x100 metrów weźmie udział w igrzyskach europejskich.  

Przypomnijmy, zawody lekkoatletyczne, które odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie będą jednocześnie drużynowymi mistrzostwami Europy.  Rozegranych ma zostać 37 konkurencji. Sportowcy będą rywalizować w biegach sprinterskich, średniodystansowych i długodystansowych, biegach przez płotki i z przeszkodami, sztafetach, skoku wzwyż, o tyczce, w dal i trójskoku, pchnięciu kulą oraz rzucie dyskiem, młotem i oszczepem.

Kraków i Małopolska zdecydowały się też na umieszczenie w programie skoków narciarskich na igielicie. To może być jedna z najchętniej oglądanych dyscyplin - bilety cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. I nie ma się co dziwić, bo skoki od lat to jedna z ulubionych dyscyplin Polaków, a w Zakopanem zobaczymy gwiazdy polskiej kadry, ale też całą europejską czołówkę.

Interesująco może być też w Nowym Targu, gdzie odbędzie się turniej bokserski. Dzięki bezpośredniej współpracy z MKOL-em (Międzynarodowy Komitet Olimpijski - przyp. RMF FM) mamy zagwarantowane, że w Nowym Targu będą do zdobycia 44 bezpośrednie przepustki do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Takiej pięściarskiej imprezy Polska - ale jestem przekonany, że w ostatnich latach też Europa - jeszcze nie widziała - mówi Nowak i zwraca uwagę na rozwój polskiego boksu pod okiem trenera męskiej kadry Wojciecha Bartnika: Wszyscy się śmieją, że klątwa Bartnika trwa i faktycznie jest to nasz ostatni medalista olimpijski z Barcelony. Ale w ostatnich latach widzimy same sukcesy polskiego pięściarstwa (...) Miejmy nadzieję, że tutaj (podczas IE - przyp. RMF FM) nastąpi apogeum procesu szkoleniowego i gros z tych 44 paszportów do Paryża padnie łupem naszych bokserów.

Idzie nowe

W Krakowie, a tak naprawdę Krakowie i 12 miastach południowej Polski mamy też zobaczyć dyscypliny młode, zyskujące popularność. Wystarczy wspomnieć chociażby o teqballu (w uproszczeniu połączenie piłki nożnej i tenisa stołowego) i padlu (sport pokrewny do tenisa). Chcemy pokazać, że jesteśmy pionierami i tak naprawdę zauważyliśmy ich ogromny, międzynarodowy rozwój międzynarodowy - przyznaje Nowak.

Obie dyscypliny będą rozgrywane w wyjątkowej lokalizacji - na Rynku Głównym w  Krakowie. Na największym placu stolicy Małopolski mają stanąć trybuny, a podziwiać wyczyny sportowców będzie można bezpłatnie. Oczywiście to wejście, jak w przypadku każdego sportu organizowanego w ramach trzecich igrzysk europejskich, będzie podlegało kontroli i weryfikacji. Taką strategię przyjęliśmy, że Rynek Główny w Krakowie jest to jedno z najbardziej obleganych, jeśli chodzi o turystykę Krakowa. Przepływ dzienny turystów jest ogromny. Widzimy obopólne korzyści przede wszystkim dla obu tych sportów, o których już mówiłem, bo będzie to okazja, żeby po prostu zobaczyła je większa rzesza, niż ta zakładana liczba kibiców na trybunach - tłumaczy prezes spółki Igrzyska Europejskie.

Popularność jednej z dyscyplin, która będzie rozgrywana w Krakowie - padla - podbić może jeszcze występ Jerzego Janowicza. Tak, to nie pomyłka. Półfinalista Wimbledonu będzie w czasie igrzysk reprezentował Polskę w padlu. Jest to dla nas trochę nieoczekiwana, ale jakże miła okoliczność, że Polska Federacja Padla zachęciła Jurka. Umiejętności tenisowe, myślę, że są w jego przypadku bezdyskusyjne. Padel jest sportem faktycznie pokrewnym z tenisem i to na pewno daje mu dużą przewagę. (...) Wzmocnienie tej reprezentacji takim nazwiskiem, takim potencjałem, taką siłą, taką techniką - jestem przekonany, że da tej reprezentacji dużo. Samemu padlowi na pewno pozwoli dokonać kroku milowego - zaznacza Nowak i przekonuje: To nazwisko działa i to nazwisko też będzie przekładało się na tę frekwencję na trybunach w Rynku Głównym.

Co z biletami?

Rywalizację w kilku dyscyplin będzie można oglądać za darmo, ale większość wydarzeń jest biletowana. Sprzedaż ruszyła na pełną skalę. Do tej pory największym zainteresowaniem kibiców cieszyły się skoki narciarskie na igielicie i koszykówka 3x3, ale sporo chętnych jest też na oglądanie... pływania artystycznego w Oświęcimiu.

Oczywiście każda z dyscyplin programowana jest inaczej. Nie na każdym obiekcie ta liczba miejsc przeznaczonych do sprzedaży dla przeciętnego widza będzie taka sama. Wiadomo, że Stadion Śląski w Chorzowie ma te liczby największe. Tam kilkadziesiąt tysięcy kibiców dziennie będzie mogło zasiadać na trybunach. W innych lokalizacjach te ilości są znacząco mniejsze - podkreśla Nowak.

Organizatorzy przyznają, że czekają na wzrost zainteresowania biletami. Przypominam, że w pierwszym takim bloku sprzedażowym uruchomiliśmy 10 tysięcy biletów, które każdy kibic mógł nabyć z 25 procentowym upustem. Te bilety rozeszły się praktycznie na pniu. W następnym etapie uruchomiliśmy już pełną sprzedaż i faktycznie te sporty jeszcze bez lekkoatletyki, bez BMX, bez kolarstwa górskiego w pierwszych dniach sprzedały się w ilości blisko 10 tysięcy sztuk. Teraz czekamy na takie tąpnięcie mocno w górę, bo ruszyła lekkoatletyka - stwierdził Nowak.

Rzecznik IE: Najstarsza z osób, która będzie wolontariuszem, ma ponad 90 lat

Tak wielka impreza jak igrzyska europejskie nie może się udać bez zaangażowania wolontariuszy. Do pomagania przy organizacji IE zgłosiły się nie tylko osoby młode, ale również seniorzy. Najstarsza z osób, która będzie wolontariuszem na naszych igrzyskach, ma ponad 90 lat. To pan z ogromnym doświadczeniem, przede wszystkim życiowym, zawodowym, ale też z ogromnym doświadczeniem w ramach wolontariatu. Osoba, która odbyła swój staż na wielu imprezach, nie tylko sportowych - zdradza Dawid Gleń, rzecznik igrzysk.

Choć główny etap rekrutacji wolontariuszy już się zakończył, to wciąż trwa nabór uzupełniający. Jesteśmy otwarci na osoby, które dopiero teraz potwierdziły swoją dostępność na przełomie czerwca i lipca tego roku. Wiemy, jak trudnym wyzwaniem jest dla wielu osób wolontariat. Muszą znaleźć swój czas wolny, poświęcić się na wykonanie tego zadania. Także specjalnie dla nich jesteśmy jeszcze otwarci. Poprzez naszą stronę zapraszamy do kontaktu z nami, do aplikowania - podkreśla Gleń.