Posiedzenie Sejmu bez Kamińskiego i Wąsika [ZAPIS RELACJI]

_{Obrady Sejmu rozpoczęły się o godzinie 10 i zakończyły przed 19 - zobacz transmisję:}

Wydarzenia przed budynkiem parlamentu i w gmachu Sejmu śledziliśmy dla Was w naszej relacji. 

Sejm zakończył obrady na dziś. Wznowienie posiedzenia jutro o godz. 9. 

KO, Polska 2050, PSL, Lewica popierają projekt ws. funkcjonowania samorządów w przypadku wyboru wójta, burmistrza lub prezydenta miasta na posła lub senatora. PiS i Konfederacja zadeklarowały w Sejmie gotowość dalszych prac nad projektem i zapowiadają złożenie do niego poprawek.

Obywatelski projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela dot. wynagrodzeń nauczycieli trafi do dalszych prac w sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Podczas pierwszego czytania w Sejmie za dalszymi pracami nad projektem opowiedziały się PiS, KO, Polska 2050-TD, PLS-TD i Lewica.

Funkcjonowanie Polskiego Związku Tenisa, ze szczególnym uwzględnieniem zmian strukturalnych po skandalu z udziałem byłego prezesa Mirosława Skrzypczyńskiego w 2022 roku, było głównym tematem posiedzenia Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

Zostanie wystosowane pismo do Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom przy Radzie Europy ws. przymusowego dokarmiania Mariusza Kamińskiego - podał poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). Poinformował też, że ws. Kamińskiego i Macieja Wąsika złożona została rezolucja do Rady Europy.

Prezydent Andrzej Duda dokonał zmiany w składzie Krajowej Rady Sądownictwa. Maciej Krzyżanowski zastąpił Wiesława Johanna - podała Kancelaria Prezydenta.

W Sejmie trwa pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy Karta nauczyciela przygotowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Celem projektowanej nowelizacji jest powiązanie wysokości wynagrodzeń nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.

Podczas debaty sejmowej głos zabrał wiceminister edukacji narodowej Henryk Kiepura. Zaznaczył, że wynagradzanie nauczycieli z budżetu państwa to "temat otwarty". "Będziemy zapewne dużo o nim rozmawiać w tej kadencji" - dodał. "Na pewno będziemy poważnie traktować naszych partnerów społecznych" - zapewnił wiceszef resortu. Wskazał, że "pozytywnym przykładem otwartości na rozmowę, dialog" jest "dzisiejsza ustawa, która była przez PiS zamrożona w tzw. zamrażarce sejmowej".

Marszałek Szymon Hołownia spotkał się w Sejmie z przedstawicielami Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej projektu nowelizacji ustawy o rencie socjalnej. Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektu obywatelskiego, którego celem jest poprawa sytuacji osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. "Jesteście potrzebni Polsce, jesteście solą tej ziemi. Dzięki waszej pracy, waszemu zaangażowaniu, waszej obecności, możemy wszyscy korzystać w pełni z tych darów, które macie" - mówił marszałek w czasie spotkania.

Prezydent Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego członków rządu Donalda Tuska na uroczystość powołania ich w skład Rady Dialogu Społecznego. Ministrowie w ostatniej chwili odwołali udział w wydarzeniu, w związku z tym uroczystość się nie odbędzie - poinformowała KPRP.

"Kamiński z Wąsikiem będą musieli pojawić się jeszcze w Sejmie, bo zapewne wezwie ich komisja śledcza ds. Pegasusa" - pisze na Twitterze Krzysztof Brejza, europoseł PO.

Zwiększenie renty z 1217,98 zł netto do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę przewiduje obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, który trafił do sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W czwartek odbyło się jego pierwsze czytanie.

"PiS koncentruje się na tworzeniu mitu Wąsika i Kamińskiego. A prawda jest taka, że są przestępcami, którzy stoją ponad prawem. To święte krowy pisowskie, ochronione przez prezydenta aktem łaski" - powiedział w Sejmie Michał Szczerba (KO).

"Skoro panowie nie są posłami, to oczywiste jest, że nie ma ich w Sejmie" - skomentował z kolei wiceminister sprawiedliwości Adam Szłapka. Jak ocenił, w tym wypadku "coś zupełnie zwyczajnego, urosło do rangi rzeczy nadzwyczajnej". "Wydaje się jednak, że w tej kadencji Sejmu, panowie Wąsik i Kamiński już się w nim nie pojawią. Chyba, że w charakterze widzów na galerii, ale z całą pewnością nie jako posłowie" - oświadczył.

Sejmowa komisje nie przeprowadziły dyskusji nt. informacji Trybunału Konstytucyjnego za 2022 rok. Przyjęty został wniosek złożony przez Pawła Śliza (Polska2050), o brak dyskusji w związku z tym, że osoba reprezentująca TK "nie jest sędzią". Za takim wnioskiem głosowało 31 posłów z komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz ustawodawczej, przeciw było 24, natomiast jedna osoba wstrzymała się od głosu.

"Na pewno pojawimy się w Sejmie w najbliższych dniach, ale na naszych warunkach, nie pana Szymona Hołowni; chcemy to zrobić w sposób zaplanowany. Nie jesteśmy byłymi posłami - mamy orzeczenie SN, PKW nie wygasiła naszych mandatów" - powiedział polityk PiS Mariusz Kamiński portalowi wpolsce.pl

"Mariusz Gosek, Jacek Ozdoba to kandydaci PiS do komisji ds. Pegasusa" - poinformował Waldemar Buda. Marszalek Sejmu powiedział dziennikarzom, że PiS zgłosił też Marcina Przydacza i Sebastiana Łukaszewicza.

Na posiedzeniu komisji odbyło się pierwsze czytanie nowelizacji dwóch projektów ustaw: o zmianie ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Większość członków komisji (20) zagłosowała za dalszym procedowaniem projektu bez poprawek, 14 było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

W Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, który zakłada powiązanie wysokości wynagrodzeń nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Projekt wniósł do Sejmu Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP).

Nie zmieniam swojego stanowiska ws. obsadzenia mandatu po Mariuszu Kamińskim - podkreślił marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Poinformował, że pismo w tej sprawie - z precyzyjnie opisanymi podstawami prawnymi - jeszcze w czwartek trafi do przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka.

"Tak nieszczęśliwe się składa, że ja siedzę bardzo blisko pana prezesa Kaczyńskiego. (...) Czasami słyszę, co mówi. Kiedy przemawiał pan Kołodziejczak i zwrócił się do prezesa Kaczyńskiego per panie Kaczyński, pan prezes Kaczyński odpowiedział mu: ty gówniarzu" - mówił w Sejmie Donald Tusk.

Kamiński i Wąsik pojawią się jeszcze w Sejmie? Tusk: Jako przesłuchiwani przez komisje śledcze.

"Skończyło się państwo, które wspierało skazanych przestępców" - mówił dziennikarzom w Sejmie premier Donald Tusk. Przyznał, że słuchając wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego czuje politowanie. Prezesa PiS określił mianem "człowieka pogubionego". 

Wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że należy obsadzić poselskie mandaty po Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. "To konsekwencja decyzji sądu okręgowego, marszałek Szymon Hołownia musi to wykonać" - dodał.

Reakcja polityków PiS-u na puste fotele Kamińskiego i Wąsika była łagodniejsza, niż wszyscy się spodziewali. Nie było żadnych okrzyków, gestów, czy happeningów politycznych - mówił w Faktach o 11:00 reporter RMF FM Mariusz Piekarski. 

W końcu głos zabrał poseł Michał Wójcik. Byli bezprawnie zatrzymani, bezprawnie byli w więzieniu i bezprawnie pan teraz działa, nie dopuszczając ich do tego, żeby siedzieli teraz razem z nami - grzmiał, zwracając się do marszałka Hołowni. Ten z kolei odpowiadał cytując fragmenty konstytucji. Płacz nad konstytucją to jedno, panie Wójcik, a jej stosowanie i posiadanie w sercu to drugie, ja robię te dwie rzeczy - dodał. 

Przed główną bramą wjazdową do Sejmu przy biurze przepustek jest kilkadziesiąt osób. Kiedy podjeżdża jakiś samochód, sprawdzają, kto jest w środku - relacjonuje nasz dziennikarz Michał Dobrołowicz.

Pojawiły się informacje, że w Sejmie ma pojawić się prezydent Andrzej Duda i to z nim Kamiński i Wąsik mają wejść do parlamentu. Nie udało nam się potwierdzić tej informacji w kancelarii prezydenta - donosi reporterka RMF FM Anna Zakrzewska.

Spokojnie. Wszystko w swoim czasie. Jest plan, będzie zrealizowany - mówi Przemysław Czarnek, pytany o nieobecność na sali plenarnego Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.  

Jarosław Kaczyński mówi o torturach zastosowanych wobec jednego z polityk PiS, którzy dwa dni temu opuścili więzienie. Nazwisko nie padło, ale można się domyślać, że chodzi o Mariusza Kamińskiego, wobec którego zastosowano przymusowe dokarmienie. 

Jestem przekonany, że była to osobista decyzja Tuska i on osobiście powinien za tortury odpowiadać - powiedział prezes PiS dziennikarzom w Sejmie.

Nie ma zakazu wydania przepustek jednorazowych do Sejmu dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, natomiast jeśli się o nie zwrócą, to uznają, że nie są posłami - powiedział jeszcze przed posiedzeniem Izby marszałek Sejmu Szymon Hołownia. 

Pytany, co jeśli obaj politycy przyjadą do Sejmu razem z prezydentem Andrzejem Dudą, Hołownia stwierdził, że będzie to "hucpa i awanturnictwo polityczne".

Jeśli prezydent jako władza wykonawcza chciałby się dopuszczać tak spektakularnej ingerencji w władzę ustawodawczą, to będzie to rzecz absolutnie bez precedensu - dodał. 

Rozpoczęcie obrad Sejmu bez Kamińskiego i Wąsika. Ich fotele na sali plenarnej są puste. Nie było żadnych prób siłowego wejścia lub wprowadzenia ich na salę - relacjonuje reporter RMF FM Mariusz Piekarski.

Przed głównym wejściem do Sejmu jest mnóstwo dziennikarzy. Ich kamery i aparaty fotograficzne są wycelowane na wejście - relacjonuje reporterka RMF FM Anna Zakrzewska. Ale możliwości wejścia na teren parlamentu jest kilka: od strony hotelu poselskiego, biura przepustek i od tyłu budynku.

Reporter RMF FM, który jest przed biurem przepustek, donosi, że na teren Sejmu wchodzą kolejni posłowie. Widział tak ok. 20 policjantów oraz kilka manifestujących osób. "Kamińskiego i Wąsika tu nie ma" - mówił w Faktach RMF FM o 10:00.   

Przed gmachem Sejmu coraz więcej dziennikarzy. Pojedyncze osoby demonstrują - donosi na X reporter RMF FM.

  

Decyzja Prezydium Sejmu: Nie będzie zakazu wydawania jednorazowych przepustek dla Kamińskiego i Wąsika.

"Policja wzmacnia Straż Marszałkowską. Chyba kogoś szukają?" - napisał na X Maciej Wąsik, dołączając zdjęcie sprzed szlabanu przed Sejmem. Nie jest jednak jasne, czy to on sam zrobił tę fotografię.

"Panowie Kamiński i Wąsik nie są posłami. Mandatu pozbawił ich wyrok sądu, nie Sejmu. Dziś procedujemy ważne obywatelskie projekty. Oczekuję, że wszyscy uszanują obywateli, którzy te projekty do izby wnieśli" - napisał na platformie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

 

Dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, który jest wewnątrz gmachu Sejmu, zauważył obecność większej liczby strażników marszałkowskich przy każdym wejściu do budynku. Dużo jest też fotoreporterów i ekip telewizyjnych. "Są też skrupulatne kontrole. Dawno nie widziałem, żeby Straż Marszałkowska zaglądała do samochodów posłów, wjeżdżających na teren Sejmu. Moją legitymację sprawdzało dwóch strażników" - relacjonował w Faktach RMF FM. 

Niespełna godzina pozostała do rozpoczęcia planowanego na dzisiaj posiedzenia Sejmu. Reporter RMF FM Michał Dobrołowicz, który jest przed gmachem parlamentu, donosi, że przez sejmowe bramki przechodzą już pierwsi politycy i ich współpracownicy. Zajętych jest coraz więcej miejsc parkingowych. Straż Marszałkowska jest na swoich stanowiskach. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nasz reporter nie widział.

Po ułaskawieniu przez prezydenta Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - skazani prawomocnym wyrokiem na 2 lata więzienia - we wtorek wieczorem opuścili zakłady karne. 

Wczoraj Kamiński skarżył się w wywiadzie telewizyjnym na cierpienie, jakiego doświadczył w więzieniu. Doszło do przymusowego dokarmiania. Zostałem wyprowadzony z celi, związano mnie pasami na łóżku (...) Zadano mi to cierpienie - relacjonował polityk Prawa i Sprawiedliwości. Robimy swoje. Nadal będziemy posłami - mówił z kolei Maciej Wąsik.

Innego zdania jest marszałek Sejmu. Panowie są byłymi posłami. Straż Marszałkowska nie będzie wpuszczała do kuluarów i na salę obrad osób, które posłami nie są - oświadczył Szymon Hołownia. 

Zapewnia jednak, że do bulwersujących scen szarpaniny przy wejściu na salę obrad nie dojdzie.

By oddalić taką wizję Hołownia próbuje przenieść spodziewane wydarzenia przed Sejm, blokując wejście Kamińskiemu i Wąsikowi na teren kompleksu sejmowego, proponując, by na dwa dni posiedzenia nie wydawać politykom PiS jednorazowych przepustek.

Hołownia zapewnia, że Straż Marszałkowska wie, co ma robić, dodając: Nikt z nikim się nie będzie szarpał. 

W jego ocenie w Sejmie nie powinno dojść do jakichś specjalnych ekscesów, przemocy czy przepychanek - ani ze strony Straży Marszałkowskiej, ani ze strony parlamentarzystów. Wyraził nadzieję, że obywatele zobaczą parlament, który się spiera, ale który pracuje.

Piotr Müller zapytany w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, czy posłowie Prawa i Sprawiedliwości będą pomagali Kamińskiemu i Wąsikowi wejść na teren Sejmu, powiedział: Myślę, że panowie sobie poradzą sami. 

Jego zdaniem ewentualne zablokowanie wejścia do Sejmu będzie złamaniem przepisów prawa. Mam wrażenie, że Szymon Hołownia wpadł w taką pętlę, korkociąg, który mu zafundował Donald Tusk - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości, były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. 

Polityk liczy, że marszałek Hołownia nie zdecyduje się jednak na wydanie Straży Marszałkowskiej polecenia dot. wyrzucenia Kamińskiego i Wąsika z Sejmu. Przyznaje, że jest w stanie sobie wyobrazić, że dojdzie do przepychanek, ale ma nadzieję, iż marszałek Sejmu do nich nie dopuści.