W Polkowicach padł rekord w kategorii świątecznych ozdób. Jak co roku, dom rodziny Duszeńko został przyozdobiony 20 tysiącami światełek, a w całym ogrodzie zaświeciła się rekordowa liczba 67 tys. kolorowych lampek. Można w nim zobaczyć renifery, mikołajów, królowe śniegu oraz grająca szopkę.

Tutaj jest taki pobór mocy, że spokojnie by to oświetliło boisko piłkarskie - mówi Grzegorz Duszeńko.

Większość dekoracji jest robiona własnoręcznie przez jego żonę, panią Wiktorię. Sama robi lalki i je ubiera. Syn wycina podkłady pod światełka w różnych świątecznych kształtach.

To jest nasza pasja. Każdy ma jakąś pasję, a ja mam taką - przyznaje Wiktoria Duszeńko, główna autorka dekoracji.